Łąka Marihuany

Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 22

     
Łąka Marihuany Uprawa-konopi-outdoor
***
W zachodniej części krainy, rośnie sobie niepozorna łączka. Tak się przynajmniej wydaje. Jest to bowiem tak zwana Łąka Marihuany, na której znaleźć można właśnie ten narkotyk. Są go tu setki, tysiące... miliardy... Gdzie nie spojrzeć, tam rośnie. Być może owa roślinka powinna zostać stąd już dawno wycięta, ale jednak z jakiś powodów, wciąż tu rośnie. Jej liczne plantacje, przyczyniły się właśnie do stworzenia owego miejsca.
Diana
Dorosły

Diana


Female Liczba postów : 352

     
Oj Diano Diano.. w jakie miejsca Ty chadzasz? Może zgubiłaś drogę? A może masz tutaj jakiś skryty plan? Wszystko się okaże w praniu! Czemu nie można sobie w kilku miejscach na raz pochodzić z partnerką?  A może kogoś znajdą ciekawego?! W końcu świat stoi otworem tak samo jak jej.... Nieważne.
Tak więc niezależnie od tego czy Natasha jest za nią czy nie.. tak wadera przybyła w to miejsce powoli! W pewnym momencie jednak stanęła.. skapnęła się właśnie gdzie ona jest... ojć. Chyba nie będzie miała wilczyca jej za złe nie? A może.. a może coś się tutaj uda zrobić?! W końcu kto naćpany ten wesoły i nienormalny nie? Nie żeby osoba pisząca coś brała... ale jednak tak się mawia. Tak więc wadera położyła się na tej polance.. patrząc na całą plantację tylko czekającą aby ją wykorzystać w swoich dziwnych celach!
Natasha
Dorosły

Natasha


Female Liczba postów : 116
Wiek : 28
Skąd : Wawa

     
Natasha oczywiście szła za swoją ukochaną cała w skowronkach. Była tak zapatrzona że gdy tylko Diana się zatrzymała to ta się z nią zderzyła. Po chwili zobaczyła niezwykłą roślinę. Znała ją z klasztoru, często też jej mentorka tego używała podczas nauki tańca miłości. Ma takie niezwykłe właściwości. Ah Diano, jakie ty ciekawe niespodzianki nam szykujesz!
Xerri
Wojownik

Xerri


Female Liczba postów : 72

     
I w to miejsce przybyła także Xerri.
Czy to podświadoma chęć zapalenia owego narkotyku (który według userki powinien zostać zalegalizowany) czy po prostu przypadek zaprowadził tu ową wilczycę.
Wilczyca odrzuciła włosy spadające jej na pysk i kilka kosmyków schowała za jeden z rogów. Wyglądała na pewno nietypowo, ale i... kusząco. Wiedziała jak wyeksponować swoją kobiecość i swoje atuty.
A więc Łąka Marihuany. No dobrze. Samica usiadła na jednym wolny polu i czekała. Czekała na rozwój wydarzeń. A nóż coś ciekawego się stanie.
Wyobrażacie sobie nagle podpalić tę... łączkę? Hue hue hue.
Diana
Dorosły

Diana


Female Liczba postów : 352

     
A Diana jak zwykle zapominalska... nie ma nic żeby tutaj cokolwiek zapalić... w sumie to jest akurat normalne. Dlaczego? Bo nie wiedziała, że wbije w takie miejsce. Idziesz sobie prosto z domu, skręcasz gdzieś w lewo i bum! Masz całe pole Marihuany... Co do zalegalizowania.. Never. Tylko przez to gówno się zdrowie traci, ale kto jak chce... mieszać się nie powinno w cudze sprawy.
W każdym razie nie zauważyła Xerri. Po prostu chwilowo odpoczywała.
Ale zaraz zwróciła się ku partnerce.... czy jakoś tak. Za ciepło jest aby pisać poprawnie zdania.
-Masz coś adekwatnego do sytuacji?
Uśmiechnęła się chytrze. Może czegoś oczekiwała? A może i nie.
Natasha
Dorosły

Natasha


Female Liczba postów : 116
Wiek : 28
Skąd : Wawa

     
- Mam zapałeczki. Myślałam że posłużą do rozpalenia ognia, ale widzę tutaj lepsze zastosowanie.

Wyciągnęła zapałki, wypadła jej też flaszka wina i się nie rozbiła! Natasha oczywiście udawała że ten przedmiot do niej nie należy.

- O popatrz, tam ktoś jest.

Wskazała wilczycę z rogami. Krótko bo gonią, sorry!
Xerri
Wojownik

Xerri


Female Liczba postów : 72

     
Samica spojrzała w stronę skąd dochodziły głosy. Najwidoczniej takowe należały do dwóch samic. Ciekawe czy przybyły tu tylko do pozwiedzania czy miały inne niecne plany związane z tym zaskakującym miejscem.
Rzuciła wzrok spod przymrużonych ślepi. Przetrzymała na nich wzrok, aby po chwili się odwrócić. Okazywanie sobie należytego zainteresowania. Hmmm. Zobaczymy jak to się dalej rozwinie. Jak to mówią: "Zobaczymy co wyjdzie w praniu".
Tak, więc czekamy na rozwój wydarzeń.
Diana
Dorosły

Diana


Female Liczba postów : 352

     
Wadera zaśmiała się cicho. Skoro nie można tutaj czegoś rozpalić ( w sensie ogniska ).. to czemu nie wykorzystać tego w inny sposób?
-Wiesz... teraz są aż 3 sposoby na wykorzystanie tych zapałek.
Uśmiechnęła się zalotnie do partnerki. W końcu robić to mogą wszędzie i na wszystkie sposoby!
Zaraz potem ta butelka. Wadera podeszła to rozlanego płynu.. coś tam jeszcze zostało w rozbitej części. Polizała...
-Hmm.. Wino? Skąd je masz? W Rosji tego mało było.. a w każdym razie nie było aż tak dostępne dla mnie.
Trochę się zdziwiła.. no, ale Natasha... Kapłanka może wszystko nie? A może nie.
I nagle ktoś.. Ale kto?
-Jak będzie chciała to przyjdzie.
Pomachała jedynie.. fakt, jak będzie chciała to przyjdzie. Przecież nic na siłę co nie? Diana powiedziała to zdanie w każdym razie cicho i spokojnie. Poczekajmy.. która strona coś zrobi?
Natasha
Dorosły

Natasha


Female Liczba postów : 116
Wiek : 28
Skąd : Wawa

     
- No to sobie poczekamy, a ja za ten czas....

Pochyliła się nad winem i wylizalała większą część. Gdy skończyła to cała zadowolona podniosła głowę do góry, pyszczek miała cały umazany w winie.

- Wiesz... Hic.... było to w naszym domku, jest tam tego bardzo dużo. Były tam jeszcze butelki z napisem Jack Daniels, ale nie wiem co to jest..... hic!

Usiadła sobie na przeciwko partnerki. Pomachała do Xerri swoimi ogonkami.
Xerri
Wojownik

Xerri


Female Liczba postów : 72

     
Samica zauważyła przyjazne gesty ze strony dwóch samic. Także pomachała do nich końcówką ogona. Także widziała ich zainteresowanie winem.
Po chwili wyciągnęła skądś kawałek papieru i zmieliła liść marihuany.
Z uśmiechem na pysku wstała i podeszła do zapewne za niedługo nowo poznanych istotek.
- Hej. Xerri jestem. Mogę się dosiąść? - zapytała puszczając im oczko.
Po czym łobuzersko usiadła koło czarnej samicy.
Zobaczyła zapałki i spytała:
- Macie może ochotę? -
Po czym wskazała na jeszcze nie podpalone skręta.
Diana
Dorosły

Diana


Female Liczba postów : 352

     
Ciekawe... hmm, tak wyciągać wszystko znikąd.. taki patent przydałby się chyba każdemu. W sumie są różnie, różniste skrytki które wiele osób używa.. ale to chyba nie o to chodzi w tym poście.
Wadera widząc, że ta nowa już przygotowuje sobie skręta... zapomniała znowu! Kuźwa!
Musi sobie chyba zrobić listę rzeczy to wzięcia na przyszłość. Co będzie jak pewnego dnia zapomni, że ma partnerkę? I zapomni o swojej orientacji? Oj aby to się nie stało. A w każdym razie nie za szybko.
-Diana... Tak, możesz - mruknęła.. Pierwszy raz ją widzi i już od razu się rzuca znajomość? Niespotykane. Poza tym może to dilerka!? W sumie nawet nie zdążyła dać pozwolenia no, ale okej.
W momencie kiedy ta usiadła koło partnerki... coś jej nie pasowało w nowej. Się zobaczy.
-Skoro taka jesteś to daj.
Wystawiła łapę. Najwyżej po niej dostanie za nie zrozumienie, ale mówi się trudno!
Natasha
Dorosły

Natasha


Female Liczba postów : 116
Wiek : 28
Skąd : Wawa

     
Natasha odwróciła głowę w kierunku nowej towarzyszki. Tutaj należy nadmienić że zamknęła oczy, bo lubi tak robić. Na jej oczy mogą patrzeć tylko zasłużone osoby. Nieco pijackim głosem odpowiedziała.

- Jsem Natasha, změna potěší. Rád bych, aby se vaše návrhy... hic!

Biedna ma słabą głowę do alkoholi i już się upiła. Wiecie co się stanie jak jeszcze doda do tego marihuanę? Próbowała wystawić łapkę po jeden joint, było to jednak bardzo.trudne zadanie gdyż się przewróciła.

- Ale ten halny dziś moooocny!
Xerri
Wojownik

Xerri


Female Liczba postów : 72

     
Samica spojrzała na swojego skręta i wzruszając barkami podała go waderze.
Po chwili zrobiła sobie następnego. I jeszcze jednego. Po czym spojrzała na Natashę i zapytała się Diany:
- Czy jej też to dać?
Owinęła łapki ogonem i założyła kilka kosmyków (ponownie) za rogi. Boże, to czasami było naprawdę męczące.
Uśmiechnęła się lekko do Natashy. Naprawdę chyba alkohol bardzo źle na nią działał. Słaba główka. Trudno.
Diana
Dorosły

Diana


Female Liczba postów : 352

     
A ta wzięła skręta i odebrała zapałki swojej partnerce. W końcu skoro ona nie wypali... albo wypali... zależnie od jej stanu.. to ona sobie weźmie i odpali.
Hmm.. Nie pierwszy raz a wybuch jak zawsze. Wielce wesoła Diana spojrzała na Xerri.
-Uhuhuh... Kochana... Daj jej, skoro jest pijana to ciekawe co jeszcze będzie jak się naćpa.. hmm, może będzie większa zabawa?
Wadera sobie usiadła wreszcie. Nie można całe życie spędzić leżąc nie? No chyba, że na kimś... hmm. Nieważne. Skoro postać jest powalona to i posty takie będą, dlatego od razu przepraszam.
-Natasha skarbie... masz może więcej wina? Bo szkoda, że się rozlało...
Odwróciła swój wzrok na rozbitą butelkę. Ech. Naćpać się idzie ale napić już nie! No to dla Rosjanki był duży ból.
Natasha
Dorosły

Natasha


Female Liczba postów : 116
Wiek : 28
Skąd : Wawa

     
Natsha zaczęła się śmiać jak szalona, tak po prostu, bez przyczyny. Pamiętajmy jednak że każda minuta śmiechu to dzień życia dłużej. Gdy się nieco ogarnęła to zwróciła się do Xerri.

- Dej mi cigaretu, chci vstupy do země fantazie!

I zabrała niezgrabnie jednego z jointów. Wzięła go do buzi chcąc zaciągnąć się dymem, jednak zapomniała iż nie jest zapalony. Czy ktoś uratuję damę z opresji?

- Diana, skkkkkarbie! Odpal mi..... noo.........

Wyciągnęła w jej kierunku fajkę, oczywiście nie tą stroną jak należy. Chwilę się zastanawiała nad pytaniem aby w końcu odpowiedzieć.

- W dooomku, sporo winów i innych magicznych napojów.... hic!

Znowu zaczęła się śmiać.

Xerri
Wojownik

Xerri


Female Liczba postów : 72

     
Samica także się uśmiechnęła szerzej i wyciągnęła w kierunku Diany swojego "papierosa".
Dopiero gdy owy będzie zapalony zacznie się zabawa. Userka niestety nie wie jak to jest być pod wpływem marihuany. I zapewne nieprędko się dowie. A Xerr już za niedługo posmakuje tego "zielska".
A może jej zasmakuje? Może wpadnie w nałóg? Na pewno byłoby to ciekawe. Ale także jest możliwe, że jako Demon porzuci wcześniejsze nawyki, lub po prosto dopadnie ją amnezja. Się zobaczy jak to się rozwinie na wyprawie.
Post trochę bez sensu, ale taka jestem ja. Tararara!
Diana
Dorosły

Diana


Female Liczba postów : 352

     
Ach Natasha.... Widać jak alkohol nieźle na Ciebie wpływa.. no cóż. Tak więc wpierw co zrobiła to wzięła i odwróciła jej jointa po czym zaraz odpaliła. Niech ma. Zaraz tylko drugą sprawą było dowiedzenie się gdzie jest to wino! A więc w domku tak.. Diana już wcześniej wypaliła sobie swoją dawkę, jednak jak na Rosjankę przystało.. nieźle sobie z tym poradziła. Jak w piciu. Wytrzyma bardzo wiele przez co i sam narkotyk nie podziałał na nią jakoś szczególnie.
Hmm. Wpadła na pewien pomysł.
-Hej Xerri. A może pójdziesz z nami do domku i spróbujesz tego wina? Może zawody kto więcej wypije?
W końcu najłatwiejszym sposobem aby się z kimś zapoznać to jest wypicie! Chwilka.. to nie tak. To chyba działa na odwrót. Ale słowo się rzekło i odwrotu nie ma.
Wyprostowała się przez co chciała zaprezentować jej całą swoją kobiecość. Ma Natashę.. ale czemu i nie można się ''zaprzyjaźnić'' Xerri? Zobaczymy.
Natasha
Dorosły

Natasha


Female Liczba postów : 116
Wiek : 28
Skąd : Wawa

     
Natasha wielce uradowana zaczyna swój monolog. Należy dodać że narkotyk tylko polepszy obecny efekt.

- Jedeme domů! Budeme mít trochu! i ..... dáme spát.

Próbowała wstać, co się jej nie udało.

- Xerri ale jsi krásná a sexy, řekl jste, že jednou někdo?

Ponowna próba podniesienia, tym razem zakończona sukcesem.

- Jak tady růžová! Všude jsou zajíčci, jak v říši fantazie! Diana voní jako čokoláda ... hic!
Víš, jak tě miluju? Je to tak neobvyklé!... hic!


Oprała się na Xeeri i przytulając wszystkimi trzema ogonami.

- Xerri mě vede sexy?

I ponownie upadła podnosząc łapki w nadziei iż ktoś jej pomoże.

- ale já jsem zhulenej a nadržený
Xerri
Wojownik

Xerri


Female Liczba postów : 72

     
Samica zapaliła swojego jointa i zaciągnęła się nim ze smakiem. Po chwili zaczęło jej się lekko kręcić w główce. Nie tak jak pod wpływem alkoholu. Bardziej... Inaczej.
Podała Nat łapkę i powiedziała:
- Z Wami zawsze.
Po czym dodała:
- To co? Prowadźcie.
Spojrzała na Dianę szeroko się uśmiechając.
Diana
Dorosły

Diana


Female Liczba postów : 352

     
Oj ile by można było ćpać.. HMM.. Taki smak niebiański! Szkoda, że nie wszystko trwa wiecznie. Poza tym Diana to Rosjanka więc domaga się wypicia czegoś wreszcie! Skoro jej partnerka zawiodła i rozbiła.. to sobie ona sama to załatwi.
-No to ruszajmy!
Słowo się rzekło.. a lepiej czasami zignorować Natashę i jej czeski.. w sumie zobaczymy jak to będzie w domku jak się wszystkie upiją a jak!
Tak więc wadera wreszcie wstała. Oj trochę ociężale bo jednak naćpanie nie idzie w parze z zdrowiem.. a tym bardziej siłą woli. Poza tym.. chwila.. przecież ona jest odporna no!

I ruszyła nie wyczekując na resztę

zt. -> https://wilki94.forumpolish.com/t486-opuszczony-ludzki-dom-gleboko-w-lesie-18#5561
Natasha
Dorosły

Natasha


Female Liczba postów : 116
Wiek : 28
Skąd : Wawa

     
Wstała z pomocą Xerri. Cóż ona może zrobić że ma słabą głowę? Biednej wystarczy jeden kieliszek i już jest pijana, a to jest rzadkość. Wspierając się więc na swoim kosturze ruszyła za Dianą, bez Natki sobie nie popijecie! Albowiem tylko ona zna lokalizacje whisky!

- Czekaj, noooo... hic!

Mimo że wiatr nie dawał za wygraną to jakoś jej się udało utrzymywać na 4 łapkach.

ZT.
Xerri
Wojownik

Xerri


Female Liczba postów : 72

     
A Xerri poszła za nimi.
W głowie jej się lekko kręciło, a wyszczerz nie schodził jej z pyska. Oblizała się jeszcze swoim rozdwojonym językiem i podrapała za rogiem.
Koło siebie widziała króliki z wielkimi zębami. Skaczące cały czas i robiące widowiskowe fikołki.
Post krótki, no, ale... Co trzeba pisać, że samica wyszła skądś. Dlatego teraz daję...
z.t
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Przybył tutaj Tsuku, był to kolejny przystanek w jego podróży. Co robi tutaj taki przyzwoity wilk? Taki który jest bardzo praworządny i grzeczny? Wszystkiego trzeba przecież spróbować, a ta roślina ma podobno magiczne właściwości. Kiedy zostanie w przyszłości szamanem będzie zapewne często z niej korzystał gdyż nie tylko wizje potrafi tym wywoływać. Oczywiście przyjęło się żeby robić z tym różne świństwa, ale mało kto wie że prawdziwi tubylcy używali tego nie raz w swoich rytuałach. Basior przyszedł tu więc pozbierać trochę zapasów.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Kolejnym wilkiem który przybył w te pola był Kein. Proste pytanie na które można odpowiedzieć szybko? Dlaczego tutaj przybył może w takim razie. Jest tutaj ponieważ zwyczajnie niedługo mu się będzie rodziło dziecko i czas aby ten nieodpowiedzialny zapewne ojciec... spędził ostatnie chwile na szaleństwie. Ma czasu niewiele, więc szybko wszystko minie jak się po prostu zjara i nachleje.
Wilk już swój alkohol miał (resztki z jednej z wypraw) więc pierwsze co zrobił to przysiadł na samym środku pola i zaczął pić do swoich granic.
Co potem z nim będzie? Łatwo się domyślić. Skręta sobie również zrobił dokładnie tak jak uczyła go kiedyś pewna wadera.. szkoda, że jej teraz nie ma bo na pewno zabawiliby się i to porządnie.
Co? Wiele Kein przeszedł w końcu. Ma prawo zrobić sobie od życia przerwę na jakiś czas.. a raczej korzystać z niego na maksa!
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Basior nagle poczuł zapach który znacząco wyróżniał się od tutejszych. Był to zapach jego przyjaciela Keina, ciekawe czegoż on tutaj szuka? Tsuku zerwał więc ostatnią gałązkę i wrzucił ją d swojego tobołka. Poszedł w stronę znajomego zapachu i gdy był już wystarczająco blisko to się przywitał.

- Witaj Kein.

Powiedział patrząc w zupełnie inną stronę oczywiście. Wilk nie miał ze sobą trunku ale miał ogień a z zebranych ziół chciał zrobić herbatę, bo nie tylko tak da się przyswajać tą roślinę, wiecie?
Sponsored content