Forumowy Off

Wrodzone skąpstwo walczy we mnie z chęcią gromadzenia mangi. Heh.

SnK! ...A ja tylko Hetalie mam. ;;

Dzień dobry, pyszczki. :'3

A dzień dobry, dzień dobry.

Jak minęły wakacje? Nie bylo mnie, mam spore tyły - wieeeem :C

No minęły, niestety. ;_;
Mnie nie ma od jakiegoś czasu, ech, i pewnie nieprędko wrócę na dobre. :'3

Wiesz... ja we wtorek dopiero zaczęłam wakacje, po prawdzie.
7 października zaczynam nowy semestr. To jest dopiero zabawa! XD

Yay. :'D
Ja póki co się do maturki szykuję :'3

My się wybieramy na Miasto 44 we wtorek, rozszerzona historia here i chodzimy na wszystkie filmy historyczne, jakie tylko się pojawią. :'3

Nauka przez zabawę - dlaczego za moich czasów to nie było zbyt popularne? ROzszerzona bio, a widzieliśmy w ramach lekcji AŻ jeden film, na malutkim tv, o życiu prenatalnym człeka oraz -temat główny, w sumie - porodzie... NIGDY NIE ZAJDĘ W CIĄŻĘ. Nigdy.

Nie bądź taka pewna Tahi - nie chcesz małej Tahi mieć? Albo małego Tahiego? Znam wiele osób które zarzekały się że nie będą w ciąży a jednak im to nie wyszło :p

Nie no, na pewno będzie mała Tahi - cholernie chcę. Ale nie będzie łatwo się przelamać, ojj, nie!

Nasz nauczyciel od wosu i historii bardzo lubi angażować nas we wszystko, więc w sumie fajnie wychodzi. :3 Gorzej z samym realizowaniem materiału, to dość chaotyczny człowiek, a ja tu mam zamiar zdawać wos. :'D

Przynajmniej polski mamy bardzo dobrze prowadzony, tego nawet się obawiam. :3

Moja nauczycielka rosyjskiego sieje wśród nas tanią proamerykańską propagandę.

Dowiedziałam się już, że USA jest najlepszym krajem świata, bo nigdy nie zaznał wojen od czasu gdy odkrył go Kopernik.

...Szto? :"D

Nasz profesor nie lubi USA mocno, zawsze to powtarza jak na wosie czy historii porusza temat TFU JANKESÓW ZA PRZEPROSZENIEM. 

Ach, wypracowanie właśnie napisawszy, jaki miły dzień. :'3

Góry są takie piękne, choć ich nie cierpię. Lęk wysokości i zero kondycji, ale mimo wszystko... chyba je polubiłam, po tylu latach.

Do domu człek wrócil i od razu, na dzień dobry nawał obowiązków... A było tak miło, mwahah.

Woh, dawno mnie tutaj nie. ;_____;

Ten nick, ten podpis, ten avatar...!

Mogę autograf? D :

http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/nuty/a_my_nie_chcemy_uciekac_stad.png

Nie zwracajcie uwagi, wstawiam sobie, żeby potem w domu wydrukować.

Allright then, I'd forgotten.

Zimno się robi.

Ależ oczywiście. B^) *rozdaje autografy, taka sława*

No hej, pyszczki, to znowu ja wbiłam sobie tutaj, żeby zaraz znowu zniknąć. >;D Zdaje się, że mam jutro wyjątkowo nieprzyjemną klasówkę z matmy, to przyszłam się poskarżyć.

Z fartem, mordeczki.

Borze, występowałam przed szkołą. Musiałam wyć trzy piosenki i recytować wiersz. Tremy co prawda nie miałam, bo nigdy nie mam, ale jednak... było to niebezpieczne. Wszak to jedno ewentualne upokorzenie zaważyłoby na całej mojej reputacji na następne trzy lata liceum.

Znalazłam swoje stare, stare opowiadanie.

"Była za mała, by zrozumieć. Teraz, gdy odkryła tą straszną wiadomość, zamknęła się w sobie. Widać było, że to bardzo przeżywa. Swoją drogą, pewnie zastanawiasz się, jak się o tym dowiedziała, co? Otóż, sama nie jestem jeszcze do końca pewna. Daj mi chwilkę, zaraz coś wymyślę. Chmm, chmm... tak, wiem! Nie jest to zbyt oryginalne, ale zawsze, co nie? Powiedziała jej o tym mama. Widziała, jak córka nie mogla pojęć, co to jest tata, dlaczego inni to mają, a ona nie. "


Nowy typ narratora: Narrator Rozmyślający.
CHM.

uwaga, niesamowite, Carly na forum
przepraszaaaam, świat zewnętrzny mnie pochłaniaaa :C