W Poszukiwaniu Skarbu Króla Gilgamesza.

Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Kein nie zwracał najmniejszej uwagi na to co robi jego siostra. Widać było jego pełną ignorancję która przejawia się już w jego charakterze. To był jego koniec. Nigdy więcej nie zobaczy jego siostra, tego wilka szczęśliwego. Wszystkie pozytywne emocje w nim zniknęły/wymarły.
Chcecie wiedzieć co się z nim dzieje? Nie? I dobrze. Jedyne co trzeba wiedzieć to to, że każde spotkanie od tego momentu od nowych fabuł może się skończyć tragicznie dla każdego jeśli źle dobierze słowa.
''Whatever'' - pomyślał i przysiadł. Nie interesowało go to czego ona chce. Już brata nie miała.
Czy mechanizm działa czy nie.. się dowiemy. Pomysł prosty i skuteczny, ale jak będzie?
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 22

     
Oczywiście że działa! Mechanizm stary ale zbudowany tak jakby przez Rosjan. Wszyscy dobrze wiemy że Rosyjskie wynalazki są proste ale zabójczo skuteczne, dosłownie. Kolejne pomieszczenie było dziwne. Długie na około 200 metrów. Po drugiej stronie widać było kolejne drzwi. Tutaj radzę sobie przypomnieć słowa starca, lecz co się teraz stanie zależy od waszej reakcji. Krótko bo czas goni, sorki!
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Philian szla powolnym krokiem wzdłuż komnaty. Rozglądała się dookoła. Po chwili przystanęła w połowie pomieszczenia i czujnym wzrokiem badała ściany. Najprostszym rozwiązaniem byłoby przejście przez drzwi. Jednak wewnętrzny głos mówił jej aby rozejrzała się bardziej po pomieszczeniu. Tak tez zrobiła.
Czuła chłód bijący od Keina. Zdała sobie wtedy sprawę, ze jej brat może być wrogiem. Poczuła dreszcz na sama myśl.

-Kein szukaj czegokolwiek co mogłoby powiedzieć nam jak się z tej komnaty wydostać- powiedziała i wróciła do poszukiwań
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
No dobra. Skoro nie drzwi to niby co? 200 metrów? Lepsze to niż kilometrów kilka, ale jednak nie jest to najlepsza informacja dla tego wilka. Ajajaj... trochę sobie poszukają.
Znowu ona czegoś od niego chce.. tak jak każdy, tylko dlaczego nikt, ale to dosłownie nikt nie stara mu się pomóc! Widać ile dla wszystkich znaczy. Jego siostra najbardziej może zauważyć zmianę której ani on ani user nie chcieli. Za późno może i nie jest, ale tak jak zawsze... w każdym poście w każdym miejscu było wspominane, że on cały czas ma wyrzuty i wspomnienia z jego rodziną związane. Amiru na miała na to wywalone, Philian też.. wszyscy mieli.
Dlaczego nikt nie chce mi pomóc! DLACZEGO?! - krzyczał wewnątrz siebie.
Nie chciał nikomu nic zrobić.. ale skoro wszyscy się tak odwdzięczają mu to nie będzie już dobrym wyjściem aby się z kimkolwiek widzieć. Jego ostatki rozumowania zbliżają się do końca.. To nie jest przemiana w demona.
-Nie chcą mi pomóc... nikt. NIE ZNACZĘ DLA NICH NIC. - pierwsze słowa powiedział dość głośno, zaś kolejne wykrzyczał. Siostra powinna to usłyszeć, ale co ją to będzie obchodziło? Ona ma go w dupie jak zawsze.
Szukał jakiegoś wyjścia jednocześnie walcząc ze sobą... Nie wyjdzie mu to na dobre bez pomocy, o nie.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 22

     
Dopiero teraz w komnacie mogliście zauważyć ciała jakiś nieszczęśników. Gdy byliście w połowie pomieszczenia to drzwi się za wami zamknęły z dużym hukiem. Słychać było jak ciężko pracuje jakiś nieokreślony mechanizm. Nagle przed wami pojawiła się ciemność która powoli zbliżała się do waszej dwójki. Nie była ona zwyczajna. Wyobraźcie sobie bardzo gęstą mgłę w kolorze czarnym, tak właśnie to wyglądało. Dodatkowo było czuć bardzo przygnębiającą atmosferę od tego zjawiska. Nie radzę podchodzić do tego bo może się to bardzo źle skończyć. Zadanie dosyć proste, ciemność można łątwo pokonać.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Philian położyła latarnie na ziemi przed sobą. Ta Mgła ja nie przerażała. Nie bala się nawet zwłok innych wilków i ludzi. Nawet trzaskające drzwi nie zrobiły na niej wrażenia. Trzęsła się natomiast na myśl jak wielki popełniła błąd ignorując narastające zło w duszy jej brata.

"Latarnia powstrzyma Mgle...ja mojego brata"

Rzuciła się w jego stronę i zdołała złapać nóż i go wyrzucić gdzieś tam w korytarz. Teraz może jej nie zabije.

-JA CI POMOGĘ! ALE MUSISZ SIĘ USPOKOIĆ! KEIN! ROZUMIESZ?!- krzyknęła mu prosto w twarz.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Mgła jak mgła. Rozwiązanie było oczywiste jednak problem co do jego zachowania... Philian popełniła ogromny błąd wyrzucając nóż. Ten wilk bez jego broni to jak jego siostra która nie ma głowy. Nie istnieje. I to niestety przeważyło o jego zachowaniu które właśnie teraz ukarze w połowicznym stopniu. W środku ją kochał tak jak przystało na rodzeństwo... ale na zewnątrz było inaczej... nie będzie z nią aż tak źle jak z innymi jeśli pomoc się nie uda. To co teraz się wydarzy to jest jedynie drobnostka.
Tak więc Kein widząc to co zrobiła jego siostra oniemiał. Po chwili jednak jego oczy stały się jakby ciemniejsze. Bardziej krwawe. Oznaczało to jego złość. Sam się tego nauczył kiedyś. Wyszczerzył kły i powalił swoją siostrę natychmiastowo przygotowując się do zranienia jej. Nie... jednak tego nie zrobi. W każdym razie jak przystało na wojownika ( i atrybut ) był bardzo silny. Nie ma zbytnich szans aby jego siostra się wydostała. Teraz to przejął kontrolę.
-PATRZ COŚ TY NAROBIŁA! PO CHOLERĘ! Poza tym... - powiedział ciszej jakby się uspokajając.... - trzeba było nad tym myśleć już wcześniej. Teraz nie masz już szans na zmienienie tego. - powiedział spokojnie. Jednakże po chwili raptownie wrócił do poprzedniego stanu przy okazji przybliżając kły jakby do jej karku.. nie zrobił jeszcze niczego w każdym razie. Ignorował to co się działo wokół. Jak ma zdechnąć to to zrobi.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Jak nie nóż to kły. Nieźle się nasza wilczyca wpakowała. Leżała tak myśląc czy Kein nie zechce jej rozszarpać na kawałki. Spróbowała uwolnić przednia lewa łapę. Szarpała nią trochę równocześnie mówiąc do brata

-Nigdy nie jest za późno- jej słowa zabrzmiały pewnie.

Mgła w jej umyśle zabulgotała a Philian poczuła zimny dreszcz. Jeżeli teraz pozwoli się opanować nie będzie dla niej ratunku.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Mógłby ją teraz zabić.. rozszarpać i kawałki wywalić gdzieś na bok a potem zniknąć z Krainy albo zacząć po woli każdego z cicha mordować do momentu aż by ktoś go w końcu zabił.. jednak nie...zmiana była, ale nie aż tak silna.
-Mówisz tak tylko dla tego, że chcesz teraz zapanować nad sytuacją. Nawet gdyby nie było za późno.. to i tak nie wiesz CO MI SIEDZI W GŁOWIE. - tak jak jest nałożony nacisk. Tamto mówił spokojnie i nagle ponowny wybuch złości. Teraz to już jest prawie koniec. Jedno złe słowo i będzie po Philian. Radzę uważać.
-Poza tym pewność siebie gubi częściej niż zuchwałość a przez to giną setki. - rzucił wciąż będąc nerwowym.
Ciekawa zależność.. jeśli ją zaatakuje mgła to zginą oboje. Jeśli Kein się nie opanuje to też zginą..
Zauważył tą łapę próbującą się wydostać... nie pozwolił. Przycisnął ją jeszcze bardziej do podłogi i było widoczne jak jego kły są coraz bliżej. Zęby jednak miał zaciśnięte.. co to oznaczało? Sami się domyślcie.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Uśmiechnęła się jak jej brat przerzucił część ciężaru na lewa łapę. Prawa miała bardziej swobodna i zdołała ja wyrwać. Uderzyła brata w pysk próbując go opamiętać.

Nie miała szans

Położyła łapę na ziemi i się rozluźniła. Wiedziała, ze zginie. Chciała tylko spróbować ostatni raz coś zdziałać słowami.

-Proszę bardzo Kein... zabij mnie. Pokaz jaki jesteś slaby i jak łatwo ulegasz własnym myślom-powiedziała spokojnym tonem jakby opisywana dzisiejsza pogodę.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Philian coraz gorzej.... coraz gorzej do tego podchodzisz i tutaj niestety ale trzeba już zareagować.
-Słaby byłbym gdybym nie posłuchał swoich myśli i ulegał tylko zaporze ''rodzeństwa''. Skoro tak stawiasz sprawę to proszę bardzo. - powiedział i natychmiast ją puścił. Czemu? Sprawa była prosta. NÓŻ. Wilk natychmiast wyruszył w miejsce gdzie on się znajdował. Znaczy się mniej więcej... to co ich otaczało najwyżej go zabije.
Widać było jak Kein mało znaczył dla swojej siostry. Cóż, trzeba w końcu pokonać tą barierę rodzinną i ją po prostu zabić.
Tak więc szedł powoli do noża... problem polegał na tym, że nie da rady. Mgła była w tamtym miejscu... to go już zabije.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Philian spojrzała na latarnie potem na brata ruszyła w jego stronę po drodze kopnęła latarnie w stronę noża. Powinna tam dotrzeć chwile przed nią chociaż jest szansa, ze jakaś jej kończyna znajdzie się pod działaniem mgły, ale nie było czasu na wątpliwości. Rzuciła się na brata aby uniemożliwić mu wejście w mgle.

-Co ty sobie do cholery myślisz?! Chcesz się zabić?-

Teraz jej tylna łapa powinna być pod działaniem mgły. Chyba ze latarnia dotarła na czas.

Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 22

     
W waszą stronę nieubłaganie przybliżała się śmiercionośna mgła. Może jednak to zwykła iluzja? A może jednak bardzo zła energia która ma swoją fizyczną formę? Czy te wilki dalej będą się tak przepychać czy może wpierw spojrzą prawdzie w oczy i zauważą niebezpieczeństwo? Latarnia jednak posiadała starożytną moc. Gdy mgła się do nich zbliżyła to w miejscu gdzie było światło ominęła parę. Można uznać iż niewielki promień światła to bezpieczna strefa, lecz co teraz?
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Latarnia niby dotarła na miejsce... ale no cóż dostał się do noża.. nie jest to dobre ani dla niej ani dla niego.
Już wyciągał łapę po tą broń.. ale ona go zgniotła.
-Ja Ciebie nie zabije a skoro sam nad sobą nie potrafię zapanować to jest jedyne wyjście.. - rzucił nerwowo próbując się wydostać. To jest jedna z 2 prawd... jednocześnie chciał zabić siebie i ją. No cóż nie jest to zbytnio dobre wyjście ale dla niego ostateczne.
-Zresztą co ja Cię obchodzę co? Masz cały pieprzony świat. - warknął i natychmiast się spod niej wydostał.
Chwycił broń i już chciał się zamachnąć. Nóż był już przy jej szyi, jakieś kilka milimetrów... ale nie.. nie dał rady. Upuścił broń i padł na ziemię tracąc całkowicie kontrolę. To już jest ostatnia szansa.. więcej nie będzie. Zależnie od wypowiedzi jej siostry... następny post może zmienić wszystko.. albo przywrócić część wspomnień i to będzie już totalny koniec przemiany. Nie widział w ogóle tej mgły. Dla niego ona nie istniała.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Podeszła do niego i delikatnie pogłaskała po szyj.

-Kein...cały świat nie zastąpi mi brata- jej głos brzmiał spokojnie i kojąco.

Przysunęła do siebie latarnie tak aby jej światło otaczało ja i brata. Było jej smutno i zbierało się na płacz. Jak mogą dopuścić żeby brat stoczył się do takiego stanu. Nie chciała aby zwykle wspomnienia ta po prostu zabrały jej jedyna rodzinę.

Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Kein nie mógł.. nie potrafił.. po prostu nie potrafił jej nic zrobić. Jakkolwiek by się nie starał... to była jego siostra.. i jedna pierdoła zmieniła go nie do poznania. Czy to wszystko musiało się stać? Dlaczego nikt nigdy nic nie zrobił? Można by zliczać wilki które mogły mu pomóc a to po prostu olały. Nawet najbliższe.. a to jego dawna miłość 1 i 2... a to przyjaciele.. Natki nie można liczyć do żadnego z tych 2 ponieważ to jest po prostu ona.. jakoś tak poza tym wszystkim.
-Zastąpi oj zastąpi.... - powiedział i próbował wstać.. niezbyt mu się to udawało...
-Chociaż patrząc co się teraz dzieje.. to faktycznie nie bo nie będzie kiedy..... - westchnął i zebrał się do kupy. Nie udało się jej go opanować do końca. Cząstka zła w nim została... ktoś kiedyś się tego pozbędzie ale nie ma na to szans w tej chwili.
-Więc co teraz?
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Westchnęła z ulga i rozejrzała się dookoła światło zatrzymywało mgłę. Uśmiechnęła się na myśl o takiej aluzji.

-Trzymaj się blisko mnie inaczej ta chmurka nas zeżre i wysra- Mruknęła do brata.

Wzięła latarnie w zęby i ruszyła powolnym krokiem do przodu. Kopała przy okazji czaszki i inne części ciał, które leżały porozrzucane po posadce. Jej myśli wirowały a serce łomotało. Mgła czuła się jak u siebie i Philian miała wrażenie, że cały ten mrok co ją otacza jest sprzymierzeńcem jej drugiego "ja".
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 22

     
Po chwili Philian doszła to starych drzwi, to były te na drugim końcu sali. Nie były one na szczęście zamknięte. Same się z resztą otworzyły na widok latarni. Kolejne pomieszczenie nie było duże, znajdował się w nim sarkofag, dosyć stary. Na pokrywie sarkofagu było niewielkie okrągłe wgłębienie. Najwidoczniej miało do czegoś służyć.
Wyprawę zamykam z powodu rezygnacji!
Sponsored content