Radioactive

Radioactive
Dorosły

Radioactive


Female Liczba postów : 5

     
Imię:
Radioactive
Rasa:
Wilk
Wiek:
5lat
Orientacja:
Heteroseksualna
Ranga:
Dorosły

Historia:
Zaczęła się cztery lata temu. Ja mądra. Urodziła się w miejscu, które miało istnieć już krótszy czas, gdyż cywilizacja ludzka postanowiła się rozrastać. Oczywiście w planach było wywiezienie wszystkich zwierząt na bezpieczne tereny, jednak mózg człowieka jest zaprojektowany na zasadę: Jak najmniej wydatków finansowych. Duży zysk, mało wydatków. W tamtym czasie przyszła na świat Rad. Zwierzęta już były zaniepokojone i zaczęły dochodzenie. Po paru tygodniach mała Rad, potrafiła chodzić, mówić i obserwować. Rodzeństwo owszem było. Siostry i bracia. Niczym nie wyróżniające się rodzeństwo. Sierść biała, czarna lub szarawa. Naturalnie. Rad zaliczała się do klasyfikacji czarnych. W pewnym sensie. Jak zawsze musi się znaleźć ktoś oryginalny i odziedziczyć coś po przodkach. Wadera dostała prezencik i jej futerko było w połowie zielone. Rad nie miała zadania w Watasze. Raczej nie należała do rodziny alfy, ani nie była spokrewniona. Nie każdy rodzi się od razu na szczycie. Ludzie uważali, że nie było ich stać na wywożenie wszystkich zwierząt i trzeba się ich pozbyć w jakiś sposób incognito. Zero śladów, zero świadków tak zwane: Nic nie wiem, nic nie widziałem i nic nie słyszałem. Zaczęła się walka o życie. Z czasem wilki postanowiły się wydostać zza siatki i wkroczyć na siedlisko ludzi tak jak oni to zrobili. Zaczęło się prawo dżungli. Jak Park Jurajski a przynajmniej jego mini wersja. Wilczyca nie była zbyt duża i nie mała za bardzo możliwości obrony co okazało się w tamtych czasach najgorszym co mogło spotkać. Wszystkie szczeniaki zostały osierocone a przynajmniej w połowie. Brak czasu na ochronę wszystkich albo ratowanie swojego życia. Normalnie nazywa się to tchórzostwo. Nie potrzebne skreślić. Rad na szczęście nie odziedziczyła tego po matce. Jednak nie tylko ten miot został porzucony. Rasa ludzka została wsparta przez nielegalne organizację dostawą broni. W ten sposób, wygonili wszystkie wilki. Nie licząc najmłodszych. Nie za bardzo rozumiały co się dzieje. Ludzie najzwyklej je powyłapywali nie powiedziane czy co do jednego. Na początku zostały pozamykane w klatkach a później na czarne targi. Człowiek potrafi wszystko sprzedać. Rad jakoś uchowała się w miejscu tej walki, która niestety nie miała równych szans. Wilczyca chowała się w jakiejś starej szopie w której znajdowała się broń i różne niebezpieczne chemikalia. Wdychanie oparów niezabezpieczonych opakowań w jakimś stopniu ją uodporniło. Jednak to nie ma znaczenia. Miejsce było w połowie opuszczone przez rozlew krwi i rzeźni, która miała tu miejsce. Wilczyca się jakoś tam wychowała, sprytnie unikając ludzi. Jednak nie mogła się przyzwyczaić do odoru trupów i ziemi, która z czasem przestała wchłaniać krew. Nie zostało jej nic innego jak ucieczka. To jednak nie należało do zadań prostych. Musiała uniknąć kuli z broni, szczekających psów i na koniec przebrnąć przez płot oddzielający to miejsce. Z góry zostało postawione, że się nie uda. Psy niestety są czujne i gdy tylko wyczuły wilczyce, wzbiły alarm, skowytem i ujadaniem. Miała szczęście gdyż broń wystrzeliła, jednak z ładunkiem usypiającym. Na jej kolejne szczęście i Happy End, ludzie wypuścili ją na wolność. Wilczyca zaczęła wędrówkę po nieznanych terenach, docierając tu.

Charakter:
Stara się być łagodnym stworzeniem, jednak czasem wygrywa instynkt mordercy. No a przynajmniej ma zrytą psychikę. Tak mówią. Jej zachowanie jest dość specyficzne. Jest sobą i ma gdzieś czyjeś zdanie. W tym wypadku: Jest oryginalna. Jest wilczycą, która kocha rap i pisze teksty. Najczęściej są psychiczne, jeśli można to tak nazwać. (Autorstwo i wyłącznie userki) Zastanawia się dwa razy za nim coś powie. Może kłamstwo nie popłaca, jednak jeśli trzeba to kłamie jak najęta. Stara się być wierna i uczciwa co nieźle jej wychodzi. Rad czasami zachowuje się tak jakby nie była sobą a przynajmniej nie można jej porównać. Rozdwojenie jaźni? Alter ego? obydwie odpowiedzi są prawidłowe. Panuje nad tym. Robi co chce, jeśli nie szkodzi to wilkom w otoczeniu. Zazwyczaj rozrywkowa i otwarta na nowe znajomości. Jednak każdy może być smutny i pogrążyć się w rozpaczy, również można.

Ekwipunek:
Kartki i coś do pisania

Coś więcej:
-----
Atrybut:
Wytrzymałość
Lee
Łowca

Lee


Male Liczba postów : 567
Wiek : 26

     http://theblackstarwolf.deviantart.com/
KP ładne, czasem występują pewne nieścisłości i literówki ale to nie szkodzi.
Łap akcepta i witam w gronie Wody! c: