Halatir

Halatir
Dorosły

Halatir


Female Liczba postów : 48
Wiek : 27

     
Imię:
Na imię jej Halatir. Pozornie zwykła plątanina liter, której znaczenie jest niczym więcej jak skromnym 'zimorodkiem'.
Rasa:
Dumna przedstawicielka gatunku psowatych. Uparta i nieudomowiona, wierna swoim dzikim instynktom. Rzecz jasna - pani wilk.
Wiek:
Wciąż młoda duchem, jak i ciałem. Choć młodzieńcze bunty zostawiła dawno za sobą, dopiero wkracza w dorosłe życie. Liczy sobie nie więcej niż cztery wiosny.
Orientacja:
Dlaczego miałaby kierować się utartymi schematami? Jest krótko mówiąc biseksualna. W tej kwestii natura nie stanowi dla niej ograniczeń.
Ranga:
Każdy ma swoje początki - czasem lepsze, czasem gorsze. Aby znaleźć się na szczycie trzeba zacząć od samego dołu. Kroczyć przed siebie krok za krokiem ku własnym celom. Początek jej kariery stanowi dorosły szaraczek.
Historia:
Historia Hal nie jest powalająca, nie jest choć odrobinę wyróżniająca się spośród innych. Nie warto doszukiwać się w niej jakichś tragedii czy śmierci. Nie była córką alfy ani choćby bety, nie straciła rodziców ani rodzeństwa. Nie była samotna, wyśmiewana, znienawidzona przez kogokolwiek. Była i jest zwykłą rodziną, samiczką urodzoną w wędrownym stadzie, wychowywaną przez kochającą matkę, będąc jednym z piątki radosnych szczeniąt. Nigdy nic jej nie narzucano, nie oczekiwano niemożliwego. Nie dano jej choćby najmniejszych powodów by miała zrezygnować ze stadnego życia. Ale jak to mówią - diabeł tkwi w szczegółach. Choć jak się okazuje nie zawsze, tutaj też nie ma co się na niego czaić. W jej małej główce w pewnym momencie narodziła się chęć przeżycia przygody. Od najmłodszych dni była ciekawskim stworzeniem, które ciekawość ciągnęła do przodu szybciej niż pozostałych rówieśników. Chciała nowości, urozmaicenia, oderwania się od ciągłej monotonii i zapewnionej sielanki. Bo co za kilka lat będzie opowiadała wnukom? I właśnie ze względu na wgląd na własną przyszłość i rozpoczynającą się dorosłość, w zgodzie ze światem zawędrowała w swoją stronę, kończąc właśnie tutaj.
Charakter:
Czy to właśnie jej oceniać? Sama twierdzi, że nie zna siebie na tyle na ile powinna. Jednak nie starając się po prostu zrzucić odpowiedzialności za jej osobę na drugi plan można z łapą na sercu powiedzieć, że jest to wyjątkowo.. zwykła istota. Radosna, ciesząca się z kontaktu z naturą, która - ku jej szczęściu - od pierwszego oddechu nie opuszcza jej na krok. Pomocna, ciekawa świata, charyzmatyczna. Pozornie pewna siebie. Z pewnością bardziej dziecinna niż wypada, bądź niż inni by tego od niej oczekiwali. Uparta, nerwowa, impulsywna, brak jej dystansu do własnej osoby - przecież nie ma wilków bez wad. Na co dzień optymistyczna, towarzyska, nierzadko skrywająca swoje myśli i uczucia w środku, chowając je wyłącznie dla siebie. Uczuciowa i sentymentalna, co osobiście uważa za swoją piętę achillesową, w którą przez naiwność wcale nie trudno jest ją zranić. Niestety, nie panuje nad własnymi emocjami, przez co bardzo łatwo daje im się ponieść.
Ekwipunek:
Czym jest szczęście opierające się wyłącznie na dobrach materialnych? Ważnym jest umieć się ich wyzbyć i doceniać wszystko to co jest dostępne na wyciągnięcie łapki. Jej majątek to wyłącznie 50 kości.
Coś więcej:
Młoda wadera cierpi na problemy związane ze snem, nie jest to typowa bezsenność. Spać może - owszem, szkoda tylko, że dręczące ją koszmary nieznanego pochodzenia zaburzają jej zdrowy sen. Poza tym nierzadko zdarza się jej miewać zwidy, również niewyjaśnione, drobne przywidzenia, bardziej nacechowane negatywnie, następnie budzące w Halatir obawy czy lęki. Jednak powód ich pojawiania się jest również nieznany, a także w żaden sposób nie wpływający na fabułę - jedynie na zachowanie wilczycy.

Atrybut:
Tyle bonusów do wyboru, a do Matki Natury wolno ustawić się w tylko jednej kolejce. Jej przyszło cieszyć się ze zręczności.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Ładne KP. Akcept.