Marley {dawniej Higari}

Imię: Higari Monnys Shilaugh
Wiek: Nie wie, lecz jest około 20 lat ludzkich, czyli dorosły.
Proponowana ranga: Bardzo by chciał... Być Wojownikiem.
Ranga: Zgłoszę się po Dorosłęgo, lecz na razie ---.
Historia: Higari urodził się w jamie, która nie była za ciasna, prócz wejścia. Kochał bardzo swych rodziców, którzy go nauczyli polować i walczyć kiedyś. Gdy był młody, to nigdy nie myślał o porzuceniu rodziny, ale wiedział, że gdy będzie w średnim wieku to to będzie musiał zrobić. Wtedy znał jeszcze szczęście i przyjaźń. Czuł sie jak w siódmym niebie. Tak mijały mu szczęśliwie dni, tygodnie, miesiące. Przez życie nauczył się jako szczeniak bardzo dużo. Umiał polować i walczyć najlepiej z rodziny. Wiedział, jak zabrać się za jeża i dobrać mu się do pysznego mięsa, a tym bardziej z jeżozwierzami najlepiej mu wychodziło. Kiedyś, gdy szedł na spacer, to spotkał młodego lisa. Bawili się razem przez te lata, a ich mamy nie miały nic przeciwko tej przyjaźni. Gdy już podrósł, to polowali wspólnie. Jednak to zepsuł człowiek. Spotkali go dość daleko od domów. Higari sięgał mu do kolan, lecz lis był mniejszy. Zaczął strzelać ten mężczyzna i postrzelił lisa. Gdy basior zobaczył, jak na jego oczach skonał jego najlepszy przyjaciel, jego charakter się zmienił. Człowiek zapomniał o wilku, więc Hig to wykorzystał. Skoczył mu do gardła i go zabił, a potem podarł na strzępy ciało. Wrócił do domu smutny. Spotkała go kolejna niemiła niespodzianka, którą zrozumiał. Był już za duży na to, by siedzieć przy mamie. Odszedł więc w poszukiwaniu watahy. Jednak do żadnej nie pasował. Podróżował bardzo długo. Przez ten czas dorósł i się wzmocnił. Stał się doświadczony i mądry. Postanowił jednak, że zostanie Samotnikiem. Jego charakteru nikt już nie odmieni. Postanowił tu zostać.
Charakter: Higari ma zmienny charakter. Raz jest miły, raz to aż trudno nawet z nim wytrzymać. Jest mało i trudno go mieć za przyjaciela. Może zabić z byle powodu, a jednak tego nie robi, zaś bije. Broni młodszych i jest bardzo odważny. Alf za bardzo nie lubi, ale Bety jakoś tak... Bardziej je toleruje. Jest rozważny i niezwykle mądry. Zna kilka taktyk walki i jest bardzo bojowy. Woli jednak siedzieć w samotności i myśleć, niż udzielać się z innymi swoim doświadczeniem. A może to się jeszcze zmieni? Nigdy nic u niego nie wiadomo, niestety. Jest też często... Chamski i wścibcki.
Ekwipunek: 50 kości
Coś więcej: Złamane serce.

Atrybut: Wytrzymałość.