Kreiza

Kreiza
Dorosły

Kreiza


Female Liczba postów : 130

     
Imię:
Kaed'rin van Regis Już z powrotem znana jest jako Kreiza.

Wiek:
Upiór? Sam upiór jest bardzo stary. 6 tysięcy lat? Jak nie milionów. Upiór był przeszłością, a Kreiza jest teraźniejszością i ma teraz 7 lat.

Proponowana ranga:
Aktualnie żadna. Niegdyś był to Pomocnik Medyka, którego zdobyła, czy odzyska go teraz na powrót, gdy znów jest normalnym wilkiem? Kto wie.

Ranga:
Dorosły

Historia:
Za wiele tu do powiedzenia nie ma... No ale cóż, historia musi być. Tak więc Krejzolka wyszła na świat pięknego poranka, o pięknej porze, kiedy większość rodziny spała. Młoda Krejz od zawsze była szalona. Tak więc kiedy jej mamusia smacznie spała ta pod wpływem szalonego impulsu ruszyła w świat mając... parę godzin. Jednak ku zaskoczeniu Kleja mama ją pospiesznie odnalazła i zaniosła z powrotem do groty. Ych. Wychowywana była troskliwie, nic nadzwyczajnego. Imię jej dano z powodu jej usposobienia i zachowania. Jak dotarła tutaj? Ano pewnego razu kiedy jej rodzice ruszyli na łowy, kilkumiesięczna samiczka siedziała sobie sama i nudziła się... Bo cóż ma robić wilk z ADHD sam w domu? Ruszyła swym pięknym zadkiem w świat. Tym razem nie została zatrzymana przez rodziców, których już nigdy później nie ujrzała. Wędrując sobie tak mała wadera przez chaszcze i inne denerwująco-chłostające-cosie dotarła aż tutaj. Wycieńczona, tak więc spragniona. Pozostała tutaj, ponieważ spodobało jej się owe miejsce. Było takie miłe... i przytulne. Każdą chwilę życia, którą tu spędziła pokochała. Dorastała wraz z rówieśnikami. Miała parę załamań psychicznych. Pewnego dzionka samica wkroczyła do Jeziora Zmian gdzie uzyskała dość ciekawą umiejętność. A mianowicie był to rentgen w ciekawskich i przenikliwych oczach wadery. Kiedy się włącza słychać charakterystyczne kliknięcie, a jej oczy stają się czarne (zezwolenie Kiry, kiedy tu jeszcze miała jakąś władzę). Jednak czemu dołączyła właśnie do Watahy Nocy? W swym, z pozoru, radosnym serduszku trzymała zło wcielone. Lecz nikt tego do tej pory nie zauważył. Wszyscy się tylko głupio zastanawiali, co takie małe-szalone-coś robi w stadzie Nocy? Ano nic. Żyje, po prostu aż do tej pory.

    Po przemianie w Upiora.

Za prawdę powiadam wam, nic miłego w przemianie owej nie ma. Tak. Krejzolka, na przekór swojemu wesołemu charakterku, zmieniła się w upiora! Właśnie wtedy kiedy była w pełni radości i życia. To diabelstwo było w jej sercu, w jej duszy. Tliło się, aż zapłonęło gorącym ogniem chciwości i zła. Ma już na koncie dwie ofiary. Zabił sławną Jainę, która była taką dumną waderą. No cóż, skończyła żałośnie. Co będzie dalej? Upiór ma plany, i to jakie!

    Po powrocie do wilczej postaci.

Nie wszystko wróciło do normy tak jak to być powinno. Ślady przeszłości są głęboko wyryte na pysku wadery. Póki co niewiele się stało. Po wielomiesięcznej bitwie wewnętrznej, Kreiza kontra Regis udało jej się wygrać. Wcześniej upiór stoczył krwawy bój z Kainem, swym dawnym wspólnikiem, przez co stracił oczy. Jedno z nich trafiło w łapy Severusa (oj, te oko dalej widzi! i daje siłę), który uratował Kleja, a resztki duszy upiora zaklął w czarny kamień. Następnie trafiła do lecznicy, tam została wyrzucona ze stada podczas jej powolnego dochodzenia do siebie. A co dalej? Los pokaże. Jedno jest pewne - będzie chciała odkryć jej przeszłość powiązaną z czarnym kamieniem i byciem zawładniętą przez upiora. Dlaczego to była właśnie ona.
Charakter:
Tak, tak. Wesoła to istota i niebiańsko głupia, która jakimś prawem, nad którym głowią się bogowie, stąpa po Ziemi. Jest miła, wesoła i odważna. Jednak! Ma twardy charakter i równie twardo stąpa po ziemi. Lecz uwielbia zachowywać się w dość szalony sposób. Prawdopodobnie nie jest to cecha Nocy. Krejz trzyma w sobie coś mrocznego, co jeszcze nie miało szansy wyjść na wierzch. Ta z pozoru szalona wadera czasami lubi komuś "dokopać" w sposób przysłowiowy. Kiedy jest wściekłą, bądź coś zagraża jej przyjaciołom jej charakter zmienia się nie do poznania. Mianowicie staje się chłodna i nie przyjazna dla "wroga". Swoimi przenikliwymi oczyma potrafi czytać z wilków niczym z otwartej księgi. Dlatego lepiej uważać przy niej! Lubi wszystko wiedzieć.

    Po przemianie w Upiora.

Krejzoleczka, taka wesoła. A tutaj taki alter-ego... Huh! Wielkie, chodzące zło. Arogancki, wredny i chciwy! Jedynie co by mógł robić to zabijać. Dniami, nocami, kiedykolwiek. To jego chora pasja. Coś jak hobby. Niektórzy lubią malować, a inni zabijać. No niestety tak już bywa, wszystko musi się wyrównywać. A Kaed'rin z przyjemnością mógłby powybijać zawadzające mu wilki, które kiedyś mu przeszkadzały. Kto wie? Może i Krejzolka się nim wysłuży.

    Po powrocie do wilczej postaci.

Sama nie zna swojego charakteru, poznaje go na nowo od podstaw. Póki co zdaje się, że jest wyprana ze wszelkich emocji, a wyrzucenie ze stada zdaję się, że tylko to przypieczętowało. Jej delikatny stan psychiczny może ją wprowadzić na bardzo złe ścieżki tego świata, musi być ostrożna, bo niesamowicie łatwo nią teraz będzie manipulować. Na szczęście nieufność wrodzona po minionych zdarzeniach uczepiła się jej niesamowicie. Warto też wspomnieć, że dojrzała i stała się poważną wilczycą, co byłoby nie do pomyślenia jeszcze parę lat temu.
Ekwipunek:
Ano nic. No, poza sporym arsenałem kosteczek.

Coś więcej:
Ach! Ma zezwolenie od Kiry (kiedy to jeszcze swe żądze sprawowała) na rentgen w swych oczach. Dlatego wadera startuje na Pomocnika Medyka.

    Atrybut: Wytrzymałość oraz Moc Upiora II - ogromna siła.
Alastair
Latający Wilk

Alastair


Male Liczba postów : 1186

     http://kamilejszon.fbl.pl
Akceptuję, oczywiście.