[R2D2] I've missed you too

Arya
Dojrzewający

Arya


Liczba postów : 56

     
Imię:

ARYA

Palcem na niebie pisane, z mroku księżyca i światła ciemności wyrwane. Możesz nazywać ją także Mistrzyni - nie będzie miała nic przeciwko

Rasa:

WILK-JEDI

Przybyła z odległej Galaktyki mimo to wcale nie różni się tak bardzo od spotykanych w tej krainie istot. Są nawet podejrzenia, że może mieć tu jakąś rodzinę.

Wiek:

2,5 KSIĘŻYCE

Nie zdradzi Ci tej informacji! A zresztą, czemu nie? W każdym razie jest dorastającą, z pewnością jedną z najmłodszych mistrzyń.

Proponowana ranga:

WOJOWNIK lub MAG

Ona już wybrała swoją drogę! Drogę miecza świetlnego, oczywiście.

Ranga:

DOJRZEWAJĄCY

No, tak właściwie to nie mogę Ci tego jeszcze zdradzić. Jej ranga jest tak superultrafajna, że po przeczytaniu jej automatycznie zacząłbyś jej zazdrościć. Dlatego ukrywa się pod pseudonimem "Nowy"

Historia:

'Posłuchaj mnie uważnie, młody padawanie - powiem tylko raz!'

'Urodziłam się na jednej z planet, naszej wielkiej galaktyki. W bardzo młodym wieku zauważono u mnie szczególne cechy i zdolności, dlatego właśnie ja nie Ty zostałam wybrana na ucznia samego mistrza Jogurtu. Był on starym, sędziwym tygrysem-Jedi i wyglądał jak mocno pomarszczona śliwka. No i był zielony, bo to taki naturalnie ładny kolor. Nieistotne. Zaczęłam bowiem szkolenie pod jego czujnym, ledwo widzącym okiem i tak oto nabywałam swoje cenne umiejętności. Trzeba przyznać iż wykazywałam szczególne uzdolnienia jeśli chodzi o walkę mieczem świetlnym. Dyscyplina... Nie szła mi najlepiej. Ważne jednak, że po wykańczających latach treningu zostałam wreszcie mianowana Rycerzem Jedi, tym samym zaczynając w swym życiu nowy rozdział. Niestety źli, zbłąkani rycerze spod Ciemnej Strony Mocy zaatakowali. Mając na uwadze to, że wszędzie było ich pełno, mój mistrz wysłał mnie i paru innych na zwiady - aby pilnować porządku i sprawiedliwości w tejże krainie! Gdy tylko pojawiłam się tutaj, chociaż w nieco innym miejscu rozpoczęłam moją przygodę z najnowszą technologią i marynarką wojenną. Po d
ługiej podróży dotarłam aż tu, aby i w tym miejscu zapanowała sprawiedliwość.

{Prawdziwa, nikomu nie znana historia nie jest zbyt ciekawe. Wychowywała się z rodzeństwem, a jednego dnia potknąwszy się o kotwicę, która niewiadomoprzecieżjak znalazła się w środku lasu straciła pamięć. Obudziła się ze swoim "mieczem świetlnym" w łapach i urojoną historią. NIEAKTUALNE}

Charakter:

No cóż... Od czego by tu zacząć? Wilczyca ta ma ogromne poczucie sprawiedliwości, dlatego też uważa nawet najmniejsze wykroczenie za karygodną zbrodnię. Zawsze - co znaczy tyle co ‚dość często - staje w obronie słabszych, sierot i kociąt. Nie wiem skąd miałyby się tu wziąć kocięta, ale na prawdę to już innego rodzaju zagadnienie. No. Nie mówiąc już tutaj o jej wrodzonej epickości. Ale o tym później. Jak już wspominałam ma ona wielkie poczucie sprawiedliwości co automatycznie usuwa z jej konta cechy takie jak kłamliwość, dwulicowość czy obojętność. Noale, noale! Często bywa marudna, czasami patrzy także na innych z wyższością. Bywa. Jest też... Chora, nienormalna i przedziwna. Dziwnie wychowana, o dziwnym sposobie myślenia. Ma bardzo wysoko rozwiniętą umiejętność dedukcji, inteligencji i logiki, co nie znaczy, że często z nich korzysta. Nie jest specjalnie przesądna. W nawiązywaniu jakiegokolwiek kontaktu czujna, uważna i nieufna, w przyjaźni altruistyczna, wierna, szlachetna i bezinteresowna choć nadal nieco zamknięta. Wytrzymała na wpływ otoczenia, rzadko poddaje się prądom różnorakiej mody cz czego tam. Jak na prawdziwego mistrza Jedi przystało jest zrównoważona, cierpliwa i panuje nad swoimi emocjami - chociaż z tym ostatnim bywa różnie, ponieważ czasami chwieje się pomiędzy swoją Ciemną Stroną Mocy. A czymże ona jest? Niczym innym jak ucieleśnieniem jej złych cech takich jak marudzenie, próżność czy też okrutność. Uważa ona wszakże, iż jeśli tylko osiągnie odpowiednią samokontrolę i harmonię jej wewnętrzne „zUo i mHrok” znikną. Mam niejasne wrażenie, że czegoś tu zabrakło toteż muszę udać się do wikisłownika i wyciągnąć z niego parę ciekawych fraz. O czym zapomniałam? Ano jest bezczelna, nawet bardzo! I nie toleruje niesubordynacji wobec swojej osoby. Bardzo przywódcza, przyznaję. Nie jest zbytnio gadatliwa, za to przyznaję, iż charyzmatyczna. Nie łatwo wpada w gniew, jednak jeśli ktoś już ją rozzłości to bywa na prawdę porywcza, okrutna i ordynarna. Ciocia wikipedia podpowiada mi też, że czasami jest perfidna i wydaje się być ponura. Nieustępliwa, surowa, wyniosła i krytyczna też bywa... A wiesz co? Jak masz jeszcze chrapkę na jej inne wady to weź znajdź jakieś w internecie. A najlepiej po prostu z nią pogadaj, a sam się przekonasz, co?

Ekwipunek:

KOŚCI, PŁASZCZ, MIECZ ŚWIETLNY

Ona także ma swój ekwipunek oraz swoją wierną kompanię!

Coś więcej:

Jest Epicka. I lubi lamy. Oprócz tego jest komandorem (Marynarka Wojenna) i interesuje się technologią.

Atrybut:

SIŁA

Głupie pytanie. Żeby walić mieczem świetlnym należy mieć krzepę. Wszystkie inne też, ale w tym wypadku nie można mieć więcej.
Lee
Łowca

Lee


Male Liczba postów : 567
Wiek : 26

     http://theblackstarwolf.deviantart.com/
Łapaj akcepcika c: