KP Vexii von Lurpak

Vexia von Lurpak



Liczba postów : 19

     
Imię:Vexia von Lurpak
Rasa:Wilk
Wiek:Dojrzewający, 3 lata
Ranga:Kiedyś mag... Teraz zwykły wilk
Historia: Vexia urodziła się w górskim stadzie, które zwało się "Księżycowe Kły". Nazwa brała się stąd, że wszystkie wilki w stadzie były niezwykłe i zawsze nocą wyły do księżyca. A noc w którą urodziła się Vexia była wyjątkowo niezwykła... Tej nocy księżyc był czerwony, co oznaczało że w przyszłości dokona wielkich i niesamowitych czynów, które niestety będą okupione dużą ilością krwii... Kiedy się urodziła jej matka tego samego dnia zginęła, bo poszła na polowanie i alfa jeleń przebił ją porożem. Szczeniak widział to zdarzenie i do tej pory to pamięta... Widok krwi tryskającej na wszystkie kierunki świata wrył się w jej umysł i prześladował w koszmarach. Nie tylko, bo do tej pory czasami widzi to na jawie. Ale to nie wszystko... Nikomu nie powiedziała, że po tragicznej śmierci matki podeszła do jej ciała i wypiła większość krwi, bardzo jej smakowała i do dziś to robi. Następnie wróciła do stada i ojciec alfa na nią nakrzyczał i zabronił polować do końca życia... Nie mogła na to pozwolić, ale była za mała by sprzeciwić się ojcu, bo dopiero się urodziła. Ojciec dał jej magiczny naszyjnik i powiedział, że kiedyś zostanie potężnym magiem...
Jej dzieciństwo było przepełnione bólem i smutkiem. Ojciec parę tygodni po jej narodzinach zginął... Traon, brat jej ojca chciał być alfem i przebił jego serce sztyletem z rogu jelenia. To był róg tego samego jelenia co zabił matkę von Lurpak, Traon go zabił żeby okazać symbolizm i dramatyzm sytuacji. Vexia została osierocona i wypiła krew ojca. Została sama, ale przygarnął ją stary mag wilk z watahy Księżycowych Kłów, bo zobaczył jej magiczny naszyjnik. Nauczył jej wszystkiego o czarnej magii i nie tylko. Po niedługim czasie Vexia była niezwykle utalentowanym magiem. Pewnej nocy spacerowała po skałach i zobaczyła, że księżyc był czerwony, tak jak w dniu jej narodzin... Znienacka usłyszała głos swoich rodziców i inne głosy, których nie znała, poleciała w górę a wszystko było czerwone jak krew. Opadła na ziemię i nie miała amutelu... Zamiast tego pojawiły się na jej plecach piękne srebrzysto lśniące skrzydła. Kiedy wróciła do nory, wszyscy na nią dziwnie patrzyli...
Pewnego dnia poznała Ernesta, syna Treona, ale ona o tym jeszcze nie wiedziała. Zakochali się w sobie. Ernest nie wiedział czyim jest synem, bo dostał amnezji po tym jak ojciec zrzucił go za karę ze skały i prawie nabił się na róg jelenia. Para wróciła szczęśliwa do stada, wtedy zły ojciec Treon zobaczył ich razem i się wściekł. Złapał za kark swojego syna i zrzucił go ze złości na skały. Zaczął krwawić i rzucił się na Vixie ugryzł ją. Wtedy ona użyła czarnej magii i go zabiła po czym wypiła jego krew. Podbiegła do Ernesta i wykonała tajemny rytuał żeby go ożywić. Udało się, niestety straciła tym samym skrzydła i cała magiczną moc. Ernest się obudził, ale dostał amnezji jednocześnie przypominając sobie wcześniejsze życie. Pamiętał ojca, ale nie pamiętał von Lurpak... Zauważył martwe ciało ojca bez krwi i czerwoną ciecz na pysku Vexii, rzucił się na nią i połamał jej kręgosłup. Usłyszał jej pełen cierpienia krzyk i wtedy sobie przypomniał, że ją kocha... Zobaczył jak podciąga się w dół zbocza i krwawi, nagle stracił ją z oczu. Szukał jej trzy dni, prawie w tym czasie umarła z głodu i pragnienia. Kiedy ją znalazł, przez kolejne trzy dni lizał jej grzbiet aż się wyleczyła. Niestety, po wyleczeniu się uciekła w nocy, nie mogła znieść tego wszystkiego. Płakała przez cały czas kiedy biegła, łzy niczym kryształy skapywały jej z pyska... Dobiegła do tej krainy... Jej aktualnym marzeniem jest odzyskać magiczne moce, skrzydła i zostać magiem.

Charakter: Vexia jest mroczna, często odzywa się tajemniczo, sarkastyczna, czasem nawet wredna i chamska, ale jest lojalna wobec przyjaciół i miłości, chociaż bardzo ciężko jest jej coś takiego znaleźć, bo nie ufa innym. Jest wytrwała i mściwa, kocha krew, ale stara się powstrzymywać ze swoimi skłonnościami. Jest niezależna od innych, nikogo się nie słucha, zawsze idąc swoją własną ścieżką i nie bacząc na niebezpieczeństwa. Świadczy to o jej odwadze. Niestety czasem się załamuje i może nawet płakać lub ranić innych... Łatwo wpada w złość i jest bardzo wścibska, choć może tego nie okazywać.
Ekwipunek: Nosi na szyi odłamek poroża jelenia na rzemyku (tego jelenia, który zabił jej matkę, znalazła ten odłamek w jej ciele), bransoletka na łapie.
Coś więcej: Ma piękny głos, zwłaszcza gdy śpiewa, do tego jest bardzo piękną, młodą waderą.
Atrybut: Zręczność

Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 22

     
Bardzo ładne KP, leci akcept.