Sorensen

Sorensen
Dorosły

Sorensen


Female Liczba postów : 6

     
Imię: Sorensen
Rasa: Wilk – płci pięknej – wadera jak się patrzy.
Wiek: To już 5 lat minęło. Pięć całkiem pięknych lat.
Orientacja: Heteroseksualna
Ranga: Dorosły
Historia: Podobno był wielkim wojownikiem, o błysku w oku i szarmanckim spojrzeniu. Tak matka Sorensen opisywała swoim czterem córkom ojca, którego nigdy dobrze nie poznały. Był członkiem jednego ze stad, który doczekał się potomstwa z zatwardziałą samotniczką. Dlaczego zatwardziałą? Pomimo licznych próśb ze strony swojego partnera nie przyłączyła się do watahy. Wilk natomiast nie mógł i nie chciał jej opuścić ze względu na swoją wysoką pozycję. Pewnego dnia opuścił leże i już nie wrócił.
Mimo to nie można powiedzieć, że czterem rosnącym waderom źle się powodziło. Wręcz przeciwnie, ich matka była silną samicą, która pomimo samotności była w stanie dostarczyć swoim pociechom wystarczającą ilość jedzenia. A przynajmniej tak było do czasu, gdy Sorensen i jej siostry osiągnęły około półtorej roku.
Pewnego dnia wadera wróciła do ich legowiska z podkulonym ogonem i opuszczoną głową. Nie sypiała po nocach, majaczyła, dostawała nagłych ataków paniki. Sorensen wraz z siostrami polowały, by zdobyć jedzenie dla siebie i matki, której stan psychiczny i fizyczny wciąż się pogarszał. Nie chciała jeść i pić, a z każdym dniem coraz bardziej traciła kontakt z rzeczywistością.  Młode wadery nie miały pojęcia co się dzieje i dopiero czas przyniósł wyczekiwane odpowiedzi. Ich matka znów była brzemienna.
Kto był ojcem? Nigdy się nie dowiedziały. Prawdopodobnie był to samotnik, który przybył w tę okolicę, a potem odszedł znikając bezpowrotnie. Pozostawił po sobie tylko cierpienie, a potem ból i śmierć. Osłabiona samica zginęła bowiem tuż po porodzie. Bez mleka matki szczenięta byłyby skazane na ten sam los, ale życie ocaliło im spotkanie przez Sorensen i jej siostry kolejnych samotników - wilka i wadery z dwojgiem własnych pociech. Para nie tylko zajęła się młodszym miotem zmarłej już wilczycy, ale też przyjęła pod swoje skrzydła niezwykle przywiązaną do rodzeństwa Sorensen. Był to moment, w którym rozdzieliła się ze swoimi rówieśniczymi siostrami, nie bez smutku, ale z nadzieją kolejnego spotkania.
Z nową, wpół przyszywaną rodziną spędziła trzy lata. Nie polowała, raczej zajmowała się gromadą pięciu rozbrykanych szczeniąt. Bez wątpienia zostałaby z nimi jeszcze dłużej gdyby ich nowy ojciec nie dał jej do zrozumienia, bardzo subtelnie, że powinna poszukać szczęścia gdzie indziej. Po części Sorensen musiała przyznać mu rację. Mimo tego co zrobiła i jak chciałaby żeby było, nie należała do tej rodziny.
Wyruszyła więc w podróż, której skutkiem było dołączenie do Watahy Wiatru.
Charakter:
- Ironię stosuje, nie nagminnie co prawda, ale dosyć często.
- Jest uprzejma, ale nie uległa. Gdy z jakiegoś powodu poczuje się wykorzystana czy nawet osaczona, z pewnością zacznie protestować.
- Ma słabość do dzieci i pewnego dnia chciałaby mieć szczenięta. Dlaczego więc czeka? Sprawa jest prostsza niż mogłoby się wydawać. Żeby założyć rodzinę trzeba mieć odważnego, silnego i pewnego siebie partnera, który zapewni tej rodzinie godziwy byt.
- Naprawdę trudno ją wyprowadzić z równowagi. W przypadku szczeniąt jest to praktycznie niemożliwe.
- Zwykle stara się zachować powagę, ale zdecydowanie nie spojrzy krzywo na czyjś entuzjazm i żarty. Wręcz przeciwnie, dobry humor łatwo się jej udziela i uwielbia przebywać we właśnie takim, pogodnym towarzystwie.
Ekwipunek: Brak
Coś więcej: Brak

Atrybut: Charyzma
Alastair
Latający Wilk

Alastair


Male Liczba postów : 1186

     http://kamilejszon.fbl.pl


A K C E P T U J Ę

z najwyższą przyjemnością!
Życzę udanej zabawy, Sorensen.