Lunatria

Lunatria
Dorosły

Lunatria


Female Liczba postów : 11

     
Imię: Lunatria
Rasa: Wilk syberyjski
Wiek: 7 lat
Orientacja: Heteroseksualna
Ranga: Dorosły
Historia:

Czy ona w ogóle ma jakąś historię? Bo cóż ona znaczy, kiedy się jej nie pamięta? A właśnie w takiej sytuacji znalazła się Lunatria. W te strony trafiła trzy lata temu. Nie pamięta dlaczego tutaj przybyła, po co opuściła miejsce, z którego pochodziła ani gdzie leży to miejsce.
Nie pamięta też, co tu przeżyła. Czasem miewa wizje, przebłyski pamięci. Nawiedza ją przeszłość, której wcale nie chce znać. W snach widuje smoka o wściekłych ślepiach, ciskających gromy, czarnego wilka o czerwonych oczach, hipnotyzujący, ogromny księżyc barwy krwi. Są to jej koszmary, które nie chcą ustać, a kiedy wreszcie się kończą, pozostawiają po sobie ślad na umyśle, jak rozgrzane żelazo na skórze.
Wilczyca stara się o nich zapominać, skupić się tylko na swojej fizyczności. Na przetrwaniu. Stara się, aby jak najdłużej pozostać przytomną i nie wpaść w wir wspomnień. Nie zawsze jej się to udaje. Sny są niespokojne i trudno utrzymać je w ryzach, chcą się wydostać na powierzchnię. Nie lubią więzienia.
Przez większość doby wadera błąka się po lasach. Czasem biegnie na złamanie karku, ignorując ból krzywo zrośniętej prawej przedniej łapy, chcąc zapomnieć o widziadłach. Jej sierść jest brudna i skołtuniona, nie widać po niej dawnej bieli i puszystości. Żółte oczy są przygaszone, widać w nich szaleństwo i lęk. Egzystuje, choć życiem tego nazwać nie sposób.

Charakter:

Nie można jednoznacznie opisać jej charakteru, miewa silne zaburzenia osobowości. Pełna lęku, niekiedy ucieka od innych, innym razem okazuje agresję. Przebywając w jej towarzystwie, odnosi się wrażenie, że wilczyca nie jest w stanie trwać w bezruchu. Jeżeli zdarzy się, że jej ciało jest nieruchome, to z kolei oczy są rozbiegane. Sprawia wrażenie, jakby zawsze - bez względu na sytuację - była gotowa na atak na swoją osobę. Ponadto wysyła sprzeczne sygnały, jakby nie do końca była wilkiem. Można odnieść wrażenie, że wiele jest w niej z kota. Nienawidzi wody, bez większych problemów potrafi wspiąć się na drzewo, a kiedy się złości, porusza wściekle ogonem. Ma to związek z tym, że kiedyś naiwnie spróbowała cukierka od złośliwego ducha i przez to na jakiś czas przybrała kocią postać. Nawet po powrocie do naturalnej postaci, pozostało w niej coś z kota.

Ekwipunek: Naszyjnik z diamentem, purpurowy koc od świątecznego duszka Seuty (z poprzedniej edycji forum)

Coś więcej: -

Atrybut: Zręczność
Ongaku Jiyuu
Dojrzewający
Przedsiębiorca

Ongaku Jiyuu


Female Liczba postów : 795
Skąd : Jak to skąd? Od mentora!

     
Ładna Karta Postaci, nie dopatrzyłam się żadnych błędów. Tak więc uroczyście oznajmiam, że...

Akcept!

Życzymy miłej zabawy na forum!