Opuszczone laboratorium

Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
''pozostanie tu do końca życia mając przy sobie brata oraz przyjaciół'' i ukochanego Kalumeta XDD

- Coś o tym wiem. Cóż, ja jedyne co mogę powiedzieć to tyle iż swojego miejsca w Krainie nie mam. Jak tak dalej pójdzie to po prostu wyruszę w poszukiwania jakiejś dobrej ziemi i tam zostanę na zawsze. Nic mnie tutaj w sumie nie trzyma.
Tak, nie trzymało go tutaj nic. No może z lekka siostra, ale przecież ona jest wytrwała i silna. Da sobie radę bez problemu i do tego bez brata. Nie ma co jej się wpierniczać w życie i tyle byłoby jeśli chodzi o ten krótki temat.
- Sobie kogoś poznasz i będzie dobrze. Nie mówię tego ze względu na fakt, że tak bym chciał ale tylko dlatego, że wiem jak to się odbywa. Uwierz mi, że nie byłby to pierwszy raz w takiej sytuacji. Ogólnie rzecz biorąc wyruszę na wschód z dala od Krainy, jak coś to nie szukaj mnie bo i tak nie znajdziesz. Cienie takie jak ja, nigdy nie zostają w miejscach z możliwym dostępem dla innych.
Czy ją to zaboli czy nie - nie interesowało go to do końca. Trzeba sobie powiedzieć jedno - chciał tutaj zostać, ale od kiedy Amiru nie ma, to też i sens chodzenia po tej ziemi znikł.
Gayatri Hazel
Dorosły

Gayatri Hazel


Liczba postów : 66

     
Hahaha xD 


Wilczyca słuchała uważnie, do tej pory radziła sobie sama i wychodziło jej to na dobrze. Gayatri ciągle spoglądała na Keina uśmiechnęła się lekko. Póki co Hazel ma w planach to, aby tu zostać i naprawić okręt, aby się wyrwać z tej Krainy. Jeszcze do końca nie wiadomo jak pociągnął się jej losy. - Czemu akurat na wschód ? - Zapytała zaciekawiona i machnęła ogonem. 

Kompletny brak weny + zmęczenie ;_;
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
- Różne powody. Po prostu są pewne sprawy które muszę załatwić też i tam. Jak zobaczysz mnie ponownie to znaczy, że swój cel osiągnę. Jak nie, to wiedz jedynie, że są jeszcze inni członkowie rodziny w tej Krainie. Szukaj osobnika o imieniu ''Gehenna''. Teraz żegnaj. - powiedział lekko poddenerwowany.
Wstał i po prostu wysunął miecz. Uderzył o kilka stojących szafek. Rozwalił zamki oczywiście, więc też i pojawiło się kilka przedmiotów. Niech sobie decyduje userka co tam jest oczywiście.
Tak też i nie ma co tutaj zostawać. Przepraszam osobiście za tą krótką fabułę, ale są jednak czynniki powodujące u mnie opuszczenie tego miejsca. Jak chcesz kiedyś popisać to pisz, jak nie to nie. Było miło, ale basior wybiegł stąd.

zt.
Gayatri Hazel
Dorosły

Gayatri Hazel


Liczba postów : 66

     
Wilczyca uśmiechnęła się do Keina. - To do następnego razu. - Powiedziała zadowolona z spotkania, na pewno jeszcze kiedyś popiszemy. Z szafek, które zostały rozwalone przez Keina wyleciały jakieś kartki i jakieś długopisy. Nic godnego uwagi, wilczyca wstała i powolnym krokiem zmierzyła ku wyjściu.


z.t i b.w
Sponsored content