Berenika

Berenika
Latający Wojownik, Przewodnik
Latający Wojownik, Przewodnik

Berenika


Female Liczba postów : 296
Wiek : 23
Skąd : Nie wiem. :v

     
Imię: Berenika

Wiek: 6 lat

Ranga: Latający Wojownik

Historia: Shazza urodziła się w ciemnej jaskini. Była to dość mała jaskinia, lecz oni się tam z łatwością mieścili razem. Nawet w zimę było ciepło, lecz teraz przejdźmy do szczegółów. Kiedy Shazza się urodziła, to odziedziczyła tylko ona, po mamie-Wielkie szczęście, po tacie-Dar zaciekłej walki, czyli jest bardzo chętnym do walki wilkiem. Tych właśnie darów zazdrościło jej rodzeństwo. Shazza, gdy dorosłą to została odpychana przez swoich braci i swoje siostry. Rodzice jednak ją kochali i ona ich. Później jednak musiała odejść z domu. Dzięki jednak tym darom przetrwała sama w lesie, ogromnym i niebezpiecznym lesie, pełnym niedźwiedzi. Czuła jednak wielką samotność. Jej mroczne, lecz niegdyś miłe serce zaprowadziło ją do Watahy Nocy, i tu pozostanie do końca swych dni.
To już tylko wspomnienia. Wadera ta zmieniła imię, wygląd, charakter. Jej pierwszym partnerem był Bari, ale to już tylko przeszłość, bowiem zasnął on snem wiecznym. Jej drugim, a zarazem ostatnim partnerem był Gress. Tego dalej kocha. Jakiś czas temu opuściła krainę, odeszła. Jednak myślała często o wszystkich, których poznała. Czyniła to z bólem, lecz łapy ją niosły dalej. PRzyjemnie się stąpało po miękkim śniegu. Dotarła do lasu. Tak poznała Białego Wilka, który nauczył ją naprawdę wielu rzeczy. Był to wilczy najemnik, jednak też i wygnaniec, miły, przyjemny wilk. Stał się najlepszym przyjacielem Bereniki. Zdziczała więc, gnając i polując u jego boku, doznała naprawdę wielu, wielu rozkoszy. Jednak ani na chwilę nie zapomniała o Gressie. Jednak wilk nie dawał jej uciec. Pewnej pięknej nocy, gdy księżyc świecił w nowiu, jakiś nieznany dotąd zew począł mamić waderę ku dawnej posiadłości, wzywał ją samotny wykrot pośród drzew w Mrocznej Głuszy. Wypełzła bezszelestnie z legowiska, gdy Biały Wilk spał. Oddaliła się i posłała ku niebu zew. W ten sposób pożegnała wilka i... umknęła. Gnała prosto ku miejscu, gdzie zaznała miłości i przyjaźni, goryczy i smutku, gnała na spotkanie przyjaciół i wrogów. Nie śmiała się zatrzymać. Niedawno upolowała królika, toteż biegła co sił w łapach, wyprzedzała swą woń. Pierwszy raz osiągnęła swą wrodzoną prędkość, po to, by wrócić i zostać już na zawsze, nigdy nie odejść.
W końcu dotarła. Z uśmiechem na pysku i głową na karku przekroczyła dumnie granicę.

Charakter: Berenika jest dość nietypową mieszanką, bo choć należy zdecydowanie do tych żywych i wiecznie wesołych typów, posiada też wewnętrzną równowagę, dzięki której nie tak łatwo ją zdenerwować. Cechuje ją olbrzymia cierpliwość i wyrozumiałość. Jest także niezwykle miłą i ciepłą osóbką, a gdy trzeba, potrafi usiedzieć cicho. Lubi gadać i nie szczędzi słów w trakcie rozmowy. Tłumy jej nie przeszkadzają, wręcz przeciwnie - dobrze jej, jak wokół siebie ma dużo osób. Bycie w centrum uwagi? Jej to odpowiada. Stara się tu jednak nie przesadzać, bo choć niezbyt przejmuje się opinią innych o niej, to nie jest jej przyjemnie, kiedy świadomie doprowadza drugą osobę do szału. No chyba, że motyw uzna za bezsensowny, wtedy trzyma swoje zdanie. Żyje już na tyle długo, że czesto zachowuje się jak naprawdę doświadczony wilk. Ale co się dziwić, skoro w wieku szesnastu lat zaplątała się w dość dziwną sytuację, a dziwne warunki panujące w nieznanym miejscu doprowadziły do zmiany koloru jej sierści oraz odmłodzenia? Można ją uznać za babcię! To znaczy, można by, ale aktualnie Ber ma tylko sześć lat. Jeszcze całe życie przed nią!

Ekwipunek: Kości, nóż i szal.

Coś więcej: Raczej nic, skoro już tu dobrnęliśmy.

Atrybuty: Zręczność + latanie + siła[wojownik] + ponadprzeciętny wzrok[beta] + wytrzymałość[alfa]
Lee
Łowca

Lee


Male Liczba postów : 567
Wiek : 26

     http://theblackstarwolf.deviantart.com/
Akceptuję, oczywiście c: