Instylia KP

Instylia
Dorosły

Instylia


Female Liczba postów : 12

     
Imię:
Nie ma żadnych zdrobnień i nie pozwala innym jej nazywać inaczej niż po imieniu. Uważa, że po coś te imiona są i tak dalej... ~ Instylia.

Rasa:
Tylko jedna by do niej pasowała i tylko do niej należy ~ Smok Ognisty

Wiek:
Ile ma lat? A co cię to interesuje? Ma tyle ile ma, a tak naprawdę wiek to dla niej tylko cyfry, ale wydaje jej się, że ok 2000 tak ok...

Ranga:
Niestety na razie jedna z niższych, ale w przyrzekła sobie, że zdobędzie jak najwyższą ~ Dorosły

Historia:
Powinnam chyba zacząć od jej dzieciństwa, ale powiem parę słówek o jej rodzinie. Tak więc, rodzice Instyli byli samotnikami, choć właściwie można by było się o to trochę posprzeczać, bo żyli razem. Ale chodzi tylko o to, że nie mieszkali z innymi przedstawicielami swojego gatunku...
Pominiemy całą ich długą historię do momentu złożenia jaja, w którym znajdowała się nasza smoczyca. To ważne wydarzenie odbyło się w ich jaskini tuż przy wulkanie, który ogrzewał jaskinię, a wraz z nią i jajko. Pewnego dnia rodzice zostawili dziecko dobrze ukryte i poszli na polowanie. Niestety los wcale nie chciał, by oni wrócili do swojego największego skarbu, gdyż w czasie kiedy zjadali swój łup zaatakowała ich ogromna grupa innych smoków ognia. Nie mieli szans, bo ich było tylko dwójka, a tamtych ok. setki. Mimo, że dzielnie walczyli i nie uciekli to przegrali, smoki rozerwały ich skrzydła, by nie uciekli, a potem bezlitośnie zabili.
Natomiast wiele kilometrów dalej w jaskini przy wulkanie, czarne jak smoła z czerwonymi pręgami jajko zaczęło pękać. Aż w końcu ze skorupki wychylił się mały łebek, niedługo potem można było ujrzeć resztę ciała smoczycy. Jednak ta przeczuła zbliżające się niebezpieczeństwo i szybko czmychnęła z jaskini, jako, że nie umiała latać długo turlikała się ze skał, aż w końcu wylądowała na twardym gruncie i schowała się pod jakimś głazem. W tym samym czasie trzy duże smoki z tej samej grupy, która zabiła jej rodziców wleciała do jaskini by zdobyć malca choć tam czekała na nich "miła" niespodzianka. Instylia biegiem ruszyła dalej, by jak najszybciej oddalić się od smoków.

Kiedy miała już cztery lata była już dojrzałym i silnym smoczyskiem. Latała jak zawodowiec, dzięki swojej przedziwnej budowie(chodzi mniej więcej o te kolce itp co ma na avatarze), która pozwala jej robić ostrzejsze skręty. No, ale tak leciała kiedyś nad jakąś osadą, a jako, że była głodna postanowiła upolować jakąś krowę czy coś podobnego. Wylądowała i zionęła ogniem przypadkowo przy tym podpalając dach stodoły. Miała jednak pecha, bo okazało się, że to była pułapka. Osadnicy okazali się łowcami smoków tak więc pomijając długą walkę, bez problemu pokonali smoczycę. Podali jej jakieś środki przez, które zasnęła, a kiedy się obudziła była przykuta grubym łańcuchem do ściany w jakieś nie do zdobycia fortecy z kamienia. Jak się okazało miała też na sobie dziwną zbroję, spróbowała ją spalić jednak jej się to nie udało. Potem przybyli jacyś ludzie i założyli jej coś w rodzaju kagańca na pysk i związali skrzydła i ogonem.Tak więc była całkowicie unieruchomiona pozostało jej tylko patrzeć na te istoty z nienawiścią. Przez kilka lat oswajali ją i trenowali do walki, zbroja jaką miała zawsze na sobie była praktycznie nie zniszczalna. Minęło wiele czasu, w którym smoczyca stała się bardzo agresywna i nieufna, władcza i skryta, ostrożna i bezlitosna. Jednak pewnego dnia kiedy miała jakieś sto lat, była tak silna, że przełamała łańcuchy i uciekła, pozostawiając za sobą zniszczoną fortecę. Zemściła się na nich i zabiła, każdego nawet swoich pobratymców. Odleciała w góry, gdzie żyła spokojnie polując i niszcząc wioski.

Któregoś dnia jednak usłyszała plotkę, że jeden smok ognia ogłosił się królem całej krainy, w której mieszkała. Od gór do morza. Smoczyca wściekła się i poleciała do tego o to niby władcy, bowiem dobrze wiedziała kto to jest. Jak była mała od pewnej osoby dowiedziała się o historii swoich rodziców, a ten "król" właśnie rozkazał zamordować ich. Kiedy przyleciała wszyscy domyślili się kim jest jednak nie mieli czasu ochronić króla. Instylia zaatakowała ich nocą z zaskoczenia i kiedy wszyscy słodko spali zwabiła na nich innych łowców smoków. Większość z nich zginęła, ale inni trawili w niewolę, ona natomiast szczęśliwa, że dokonała zemsty odleciała. Wiele kolejnych lat tak podróżowała, rezygnując z założenia rodziny, jednak któregoś dnia kiedy znużyła ją wyprawa, trawiła do tej krainy. I mimo wszystko postanowiła tu na razie zostać.

Charakter:
No cóż, jest trudnym smokiem. Jest silna psychicznie(oczywiście fizycznie także), nie którzy mówią, że jest zimna jak lód i, że ma serce z kamienia. Jest agresywna i bezlitosna, pewna siebie oraz arogancka. Jednak nigdy nie ignoruje kogoś, może nie posłuchać rady, ale na zawsze ja zapamięta. Umie także być miła i przyjacielska, jednak to rzadkość. Zwykle jest poważna i z surowością patrzy na otaczający ja świat. Jednak trudno się jej dziwić, że ma taki temperament skoro tyle przeżyła...

Ekwipunek:
- 50 Kości i żelazna zbroja,

Coś więcej:
~~~~

Atrybut:
Mimo tego, że ma ich wiele, nie chwaląc się, jej głównym atrybutem jest siła.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
Interesująca i spójna historia ;3. Oczywiście leci akcept dla ciebie, zmykaj więc na fabułę ;>