KP Vivien

Imię: Vivien
Rasa: Wilk
Wiek: Rok i sześć miesiący
Orientacja: Heteroseksualna
Ranga: Młode
Historia: Była ostatnim szczeniakiem w miocie. Ostatnim i najsłabszym. Może dla tego udało jej się ujść z życiem, ponieważ wyglądała na martwą? Z pewnością. Przyszła na świat mroźnej nocy, w dosyć odległej krainie. Była trzecim młodym, które wydała na świat szara wadera. Niestety narodziny nie wydarzyły się w odpowiedniej chwili. Wataha została napadnięta przez inne stado, tamtejszą watahę lubującą się w ogniu. Samica dzielnie broniła swoich młodych jednak przegrała walkę i zginęła. Dwójka jej braci została zabrana a Vivien pozostawiono samą sobie. No ale czy takie maleństwo by sobie poradziło? Oczywiście, że nie. Na jej szczęście kilka godzin później przez pobojowisko przechodziła jakaś samotna wadera, która usłyszawszy zawodzenie małej, ciemnej kulki zainterweniowała. Samica otoczyła Vivien opieką i przygarnęła. Kiedy mała zaczęła podrastać, a jej życie wyglądało całkiem obiecująco, stało się coś, co często przytrafia się młodym. Zgubiła się i bardzo długo wędrowała samotnie, nie mogąc nikogo znaleźć, aż dotarła do tej krainy.
Charakter: Hm... a co można tutaj powiedzieć o zabiedzonym młodym. Vivien jest przede wszystkim bardzo nieufna. W każdym widzi potencjalnego wroga. Dlatego jeśli coś ją przestraszy lub zaskoczy są tylko dwie opcje co się stanie. Albo zwinie się w klukę by nie zostać zauważonym albo skoczy dzielnie do ataku. Zależy wszystko od jej samopoczucia. Jest dosyć małomówna, jednak jeśli komuś się uda zyskać jej zaufanie, to wysławia się już normalnie. Pomimo swojego mizernego wyglądu jest dosyć rozbrykana, co też zależy tylko i wyłącznie od dnia. Czasami jest pogodnym, ciekawym świata szczeniakiem, a innym razem jest pogrążona w swoim świecie i nie chce z nikim rozmawiać. Vivien można dosyć łatwo przestraszyć, młoda ma dużą wyobraźnie i do tego podatną na sugestie, jednak nie jest naiwna! Ona po prostu boi się wszystkiego co jest jej dziwne i obce do momentu aż albo tego czegoś nie zaatakuje, przez co często wpada w tarapaty, albo owe Coś okaże się niegroźna i przyjazną rzeczą. Dosyć niechętnie opowiada o swojej przeszłości.
Ekwipunek: Wyobraźnia i odrobina strachu.
Coś więcej:
- Jej prawdziwe imię to Vivimorte, nadane przez jej przybrana matkę, jednak samiczka przedstawia się Vivien, ponieważ nie mogła zapamiętać prawdziwego imienia.  


Atrybut: Spryt

Kilka nieznacznych błędów interpunkcyjnych, ale to w niczym nie wadzi. Jak najbardziej akcept.