Balto

Balto

Balto


Male Liczba postów : 4
Wiek : 25
Skąd : z Lasu

     
Imię: Balto
Wiek: 4 lata
Płeć: Basior
Charakter: Balto jest miły, odważny. Kiedyś kochał flirtować ale teraz już nie. Jest bardzo wysportowany i romantyczny. Nienawidzi kłamstwa.
Podkochuje się w: Nikki
Rasa: Wilk Szary (magiczny)
Orientacja: Heteroseksualny
Ranga: Dojrzewający
Ekwipunek: 50 kości
Coś więcej: nic
Atrybut: Wytrzymałość
Historia:  Balto przyszedł na świat, gdy już zaczęła się surowa zima. Mróz i śnieg nie oszczędzały nikogo.Matka ogrzewała maluchy swoim ciałem i zwinięta w kłębek trzymała się przy życiu.Zaczęło brakować pożywienia i zaczęło się głodowanie, a wraz z nim walki o każdy drobny kęs jedzenia.Niektóre wilki zdzierały już korę z drzew i połykały by zaspokoić głód. Zaczął się morderczy marsz, wiele wycieńczonych wilków padało na ziemie i z wycieńczeniem wstawały by iść dalej.Coraje (matka Balto) dzielnie znosiła to wszystko, trzymała blisko siebie szczeniaki, tak by trochę je ogrzewać.Stalowe łapy szły, szły i szły. Wiele wilków padło, zmarzniętych, wycieńczonych i już się nie podnosiły.Uciekało z nich życie. Inne je rozszarpywały, a przy okazji siebie. Coraje nic nie jadła, jej szacunek do innych wilków nie pozwalaj jej jeść drugiego wilka.Rodzeństwo Balto ciągnęło się ledwo po ziemi, a on dzielnie szedł dalej małymi łapkami. Matka wzięła troje szczeniąt na swój grzbiet i szła dalej. Pozostałe szczenięta szły obok.Gdy te na grzbiecie odzyskały trochę sił, nastąpiła zamiana, ale Balto nie, on uparcie szedł dalej. W końcu po tej morderczej podróży ukazała się ziemia obiecana.Altisimo (ojciec Balto) poszedł na polowanie i po pewnym czasie przyciągną swoją zdobycz i przyniósł do rodziny, ale sam nie jadł. Szczeniaki zaczęły łapczywie wyrywać kawałki mięsa, a po chwili i matka zaczęła jeść. W końcu przyszła druga zima Balto. Poczuł chęć odejścia i odszedł. I tak dotarł tutaj.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
50 kości na starcie... Zmień to i będzie akcept.

EDIT:

Akcept.