Trixy

Trixy.
Nie wie kto nadał jej to imię, ale odkąd pamięta tak się do niej zwracają.
Zdecydowanie lubi swojego imienia, bardziej pasowałoby do niej coś bardziej wyszukanego.

Wilk, z całą pewnością wilk!

Ma 4 lata. Nie jest już beztroskim szczeniakiem, ale lubi czasami stracić głowę i zachować się lekkomyślnie. W końcu życie to ciągła przygoda

Hetero? Homo? Bi?
Lubi szukać nowych wrażeń

Dorosły

Życie nie rozpieszczało Trixy. Nie pamięta swoich rodziców, jedyny obraz z wczesnego dzieciństwa jaki ma w głowie to potężny wilk rzucający się na jej matkę. Jego błyszczące ślepia śnią się jej każdej nocy. Podobno tamtej nocy zmarł także jej ojciec. Ma dziwne wrażenie, że to nie był przypadkowy atak, ale nie zna nikogo kto zna historie rodziny. Tak samo nikt nie potrafi wyjaśnić znaczenia czegoś co wygląda jak niebieski tatuaż nad lewą łapą. Przeczuwa, że ma on jakieś tajemnicze znaczenie. Tylko dzięki umiejętności dobrego ukrywania się przeżyła początek swojego życia. Długo błąkała się samotnie zanim komuś zaufała. Stara, samotna wilczyca, która ją znalazła, zajęła się i przekazała całą mądrość życiową Trixy. Nauczyła jak przetrwać w trudnym świecie. Gdy Trixy urosła na tyle, aby odejść nie wahała się ani chwili, czuła, że spokojne życie u boku staruszki nie było dla niej. Wiele razy żałowała tej decyzji, najbardziej w momentach gdy musiała walczyć o przetrwanie, jedzenie, czy miejsce do spania z innymi wilkami. Jest drobną wilczycą i brak siły musiała nauczyć się rekompensować sprytem, szybkością i zwinnością. Lubi przebywać w ciemnych zakamarkach, zawsze podświadomie szuka miejsca do ukrycia się, czy ucieczki. To nie jedyne pamiątki po ciężkim dzieciństwie, kolejną jest nieufność. Czy uda się jej zmienić to i normalnie funkcjonować w stadzie? Bardzo na to liczy, gdyż źle się czuje ze swoją samotnością.
Przez swoje krótkie życie napotkała kilka watah, lecz z żadną z nich nie była związana, nigdy nie została zaakceptowana. Jednak nie to było najgorszym ciosem. Była kiedyś zakochana platoniczną miłością. Nie odważyła się nigdy okazać tego i wybranek na jej oczach ułożył sobie życie z kimś innym. To przebiło jej serce, od tamtej pory postanowiła zmienić to i już zawsze stawiać na swoim.
Nie mogła znaleźć miejsca dla siebie w żadnym zakątków do których trafiła. Czuje, że kiedyś los się odmieni i będzie w końcu szczęśliwa.


Roztropna, ułożona, sumienna wilczyca. Nie! To na pewno nie Trixy.
Charakterkiem potrafi popalić. Zawsze ma swoje zdanie, które głośno wypowiada bez uwagi na konsekwencje. Słucha głosu serca, to pozwoliło jej przetrwać trudny czas. Jest żywiołowym i towarzyskim wilkiem. Często zmienia zdanie, jest troszkę niezdarna i bywa lekkomyślna.

Przybyła z pakietem 50 kości, ponadto ma tylko medalion i namiastkę szczęścia.

Inteligencja.
Ta cecha pozwala jej na dokładną analizę wydarzeń i znalezienie zawsze najlepszego rozwiązania.

Rozpisz historię, bo jest za krótka.

Zmienione

Zapomniałem o ekwipunku. Przepraszam, ale to też trzeba dopisać. A i Ranga - jedna. Albo dorosły albo młody.

Mam nadzieję, że teraz się uda ; )

Akcept, witamy na forum