Co masz w schowku?

https://www.youtube.com/watch?v=PokqgYMx0us

<3

Hyeheyeh

[i] Trzy wielkie łby wbiły spojrzenie roziskrzonych oczu na młodzieńca. Cerber najwidoczniej zmienił główny obiekt zainteresowania, koncentrując uwagę na mężczyźnie. Wykonał nawet dwa niewielkie kroki w jego kierunku, machnąwszy zamaszyście masywnym ogonem, który przemknął po podłożu, zamiótłszy przy tym nieco kurzu czy naniesionego przez tancerzy brudu. Żółte ślepia zdawały się niemalże świdrować ciało oraz duszę Leonarda, zaś kąciki pyska środkowej głowy zdawały się unieść nieznacznie w cynicznym grymasie, odsłaniając przy tym nieco niemałe ząbki psiaka.
- Pouczasz mnie? - wydostało się z wszystkich trzech gardeł jednocześnie. Domowe, psie stereo - któż o takim nie marzy? Głos zaś uległ pewnej modyfikacji, porcelanowe brzmienie wiecznie chłodnej i pozornie niedostępnej, nieprzystępnej kobiety zamienione zostało na typowo gardłowe, niskie dźwięki, przypominające niecodzienną sekwencję mruknięć, burknięć, warknięć - i innych, równie 'niekobiecych', odgłosów. Bestia jednakże zdawała się nie przywiązywać do tego uwagi. Skoczyła do Leonarda i przednimi łapami wbiła go nieznacznie w ścianę. Jeden łeb dyszał w prawe ucho chłopaka, drugi - w lewe, środkowy zaś wbijał spojrzenie w oczy młodzieńca. Nie naciskała, nie wbijała pazurów. Nie krzywdziła, a jedynie przytrzymywała chłopaka, jakby w obawie, iż ten ucieknie nim skończy z nim ową pogawędkę.
- Naprawdę wyglądam na kogoś, kto tego potrzebuje? - rzucił obojętnie środkowy łeb. Dwa pozostałe milczały, jedynie oddychając nagrzanym niemiłosiernie powietrzem tuż obok małżowin Layone'a. Ogon stwora świsnął gdzieś tam w powietrzu, spoczywając następnie pokornie tuż obok zada stworzenia.


__________
odkąd mam kłopoty z netem, kopiuję każdy post przed wysłaniem...

Nie wiem czy wiesz
Ślepcy też mają sny.

Ojej <3

A u mnie to siedzi

https://www.youtube.com/watch?v=csdblLBJzbs

10. Robson Philip.: Narkotyki. Wydawnictwo Medycyna Praktyczna, Kraków 1997

_________
tak, tak.
Piszę!

Kein Fon*: I 1 wybiła

Ta....

Zmieni nieco obrany kierunek, wymsknie się i poszuka czegoś innego?



____
wczorajsze polowanie u Morte. ;3

https://wilki94.forumpolish.com/t253-carly#553

yyy... czytałam sobie dla zbicia nudy XD

color=#d18e94


____
mru.

Maybelline


... .3.

https://www.youtube.com/watch?v=Zy5YrROdUeo

boski, wspaniały i cudny soundtrack <3

/ psiamać, na śmierć zapomniałam, że jutro wyjeżdżam ;c Wybacz, że się wpierniczyłam, zaraz się ewakuuję - ale jeszcze kiedyś Cię nawiedzę! /

Gehenna nie zareagowała na pierwsze słowa ognistowłosego wilczka, trwając początkowo w tej samej pozycji. Gdy ten jednak się podniósł, siłą rzeczy odsunęła lekko czerep, coby nie oberwać po łepetynie. Nie bała się samego ciosu, jednak zadziałały pewne instynkty - które najwidoczniej i w ciałku przez demoniczną duszę opętanym posiadały swoje prawa. Na przykład prawo do unikania kontaktów, na które Henia nieszczególnie miała ochotę.
Na dalsze jego słowa zareagowała jeno pokręceniem głowy, wykonanym w nader anemicznym tempie, jakoby obawiała się, iż jakaś śrubka w starym, zużytym ciałku odpadnie, narażając łepetynę na przepadnięcie w nicość, w niepamięć. Widocznie była w jakikolwiek sposób do niej przywiązaną. Ulotne to-to uczucie, szybko zaiste zniknie, jednakże - co poradzić, kiedy pojawiło się takie w nielogicznych, pozbawionych sensu okolicznościach, o ramach czasowych raczej niełatwych do zdefiniowania? Trzeba grać w tę grę. Póki zaś demon rozdaje karty, zasady pozostają wpisane w szeregi zaskakujących. Gdyby tylko czas zezwolić na przywrócenie GeHe w łaskę forumowego życia - byłoby wspaniale!
- Kultura umarła już dawno, mój drogi - ozwał się niski, gardłowy głos. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, iż głos ten - niezmiennie! - należał z całą pewnością do istoty płci z goła odmiennej od tej, którą sugerowałaby budowa ciała, obdarzonego przemawiającym właśnie pyskiem. Kobieca (względnie, nie czepiajmy się już tak detali!) ciało, w pełni zaś męskie wnętrze. Jak mawiał poeta: "dla każdego coś dobrego". Lubisz kobiety? Nakaż milczeć. Lubisz mężczyzn? Słuchaj, lecz nie patrz. Może to absurdalne oraz poniekąd groteskowe, niemniej jednak czyż nie taki byt znajdował się obecnie nieopodal wilczego pyska?
- Ponadto bardzo nie lubię, kiedy ktokolwiek narzuca mi jakiekolwiek zachowania. Czymże są bowiem kanony w świecie, którym nie żądzą żadne prawa: ludzkie, wilcze, boże? - mruknął jeszcze ten sam, permanentnie ochrypły głos, zaś nieco kościście wyglądający zad spoczął na podłożu. W tym samym miejscu, gdzie znajdowała się wcześniej Gehenna. Nie zamierzała się cofnąć. Nie widziała ku temu powodu. Jakiekolwiek poczucie sfery prywatnej czy intymnej bańki, która niezbędna jest każdej żywej istocie do utrzymania względnego chociażby poczucia komfortu, pozostawały jej obce. Nie była to nawet zasługa samej duszy piekielnej: oto bowiem i pierwotna duszka nie przejmowała się tego typu detalami. Jednak, nie oszukujmy się, poprzednia duszka była dość znacznie upośledzona, tępa i głupia, co jedynie dopomogło demonowi w przejęciu pełnej kontroli nad tymże marnym ciałkiem. Słabe to-to, bezbronne, stanowiło łatwy łup. Demon tym samym mniej energii zużył na samo opętanie, zachowując cenne zasoby sił na późniejszy okres. Czyż to nie brzmi sensownie?


________
mówiłam o kopiowaniu postów przed wysłaniem, prawda?
I tak, jest karygodny błąd ort., niemniej w fabule już poprawiony.

hwdrthcd

WAT?!

ponczka . bo ponczki so jendrne


___

Pisanie z przyjaciółmi jest ... ;,D

:"DDD

http://th01.deviantart.net/fs71/PRE/f/2014/173/6/f/ki_the_wolf_ref_by_missingbullets-d7i4rtb.png

Łoł, taki Słeg

https://i.imgur.com/K3ByTm3.jpg

~~
DD:

PRZEMYŚLENIA JÓCI:
1. Czyta nazwę Cysi na fejsbukach "krzaczek krzaczek krzaczek"
2. Wyznaje Dudeaizm
3. Nie wyznaje Anatomii ani Bulimii, lol
4. Kiedyś miałam takiego sobie średniego ludzia (manekina) do anatomiuf, nazwałam go Mietek, nie wiem jakim sposobem, ale luj mi uciekł (zgubiłam go)
5. Snejp, użyjże w końcu szamponu, chociaż po śmierci wyglądaj jak człowiek...
6. Co rude to rude i tego się nie zmieni.
7. I przez Rude-Coś-Zwane-Rudym-Bo-Nie-Ma-Kolegów-By-Wymyślić-Mu-Bardziej-Kreatywne-Przezwisko już nigdy nie spojrzę tak samo na Shreka ;A;
8. Myślę też o tym, czy by nie być Dudeistą – pastarianinem, bo kręci mnie makaron, bo jolosy.
9. Nie rozumiem, czemu Agatka nazwała mnie Różową Makrelą...
10. Nie jestem różowa i nie przypominam ryby D:
11. Skoro jestem Dudeistą, to chyba oznacza, że Dave jest moim bogiem.
12. Dave (w sensie Boże) kocham cię, ale obawiam się, że jesteś tylko pikselem.
13. Do tego twój brat jest soł hot dys macz.
14. No i chyba przedawkowałam znów Hołmstaki. Oesu.
15. MOIM TATOM JEST BÓG CZYLI JACEK BEZ OCZU CZYLI MEDICINE (tutaj zastosowałam cenzurę imienia XD) D:
16. Ja naprawdę nie ogarniam rudych ludzi...

lol, moje wczorajsze/dzisiejsze przemyślenia XDD

http://img.myepicwall.com/2014/08/d1d37d3ebe89d913baedd69a3bc87d85.jpg

Em... oK

********

Ooops, hasło miałam skopiowane .-.

http://kwejk.pl/obrazek/2106117/stolik-z-allegro.html

Uo, kwejk

WWW.SZTUCZKI-MAGICZNE.DL.PL

yyy takie tam no wiecie

http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Victor%20i%20Lucrezia%20Strider&name=Garton.ttf&size=40&style_color=000000

hehehe, fontmeme takie nie-fajne