Idziemy na wycieczkę, kładziemy misia w teczkę...

Sergey
Dorosły

Sergey


Male Liczba postów : 314
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Jak sama nazwa wskazuje, prowadzę wyprawy. Tylko i wyłącznie. Lubię wyprawy. Prowadzę jednoosobowe, grupowe, małe, duże, ściśle realistyczne i z elementami nadprzyrodzonymi. Innymi słowy - do wyboru, do koloru. Stawiam na swobodę i kreatywność, więc nie każę też używać żadnych formularzy. Napiszcie po prostu, czego ode mnie chcecie. Poniżej formularz zamieszczę, oczywiście. Po to, by sprawdzić, kto czyta moją przydługą paplaninę. Jeśli czytasz i chcesz użyć formularza mimo to, przekoloruj go na jakiś fajny kolor. Ale tak szczerze, to nie spodziewam się, że dużo osób to przeczyta.
Mam nadzieję, że dacie mi się wykazać ^^

Bez dalszych wstępów: Formularz.

Kod:
[b]Ilość wilków:[/b]
[b]Ich/jego imiona/imię:[/b]
[b]Cele:[/b]
[b]Poziom Trudności:[/b] Łatwy, średni, trudny (właściwe podkreślić)
[b]Sceneria:[/b]
[b]Inne:[/b]

Miłej zabawy!
Taharaki
Latający Doświadczony Wilk

Taharaki


Male Liczba postów : 412

     

Ilość wilków: jeden
Ich/jego imiona/imię: Taharaki
Cele: kiedyś ludzie skrzywdzili Tahasiową rodzinkę... Na starość zranił kobietę życia... Musi odpokutować, bo inaczej zwariuje. Dlatego chce znów kogoś uratować, najlepiej mordując przy tym ludzia - bo nienawidzi dwunogów. Sumienie uspokoić. Coś wymyślisz
Poziom Trudności: Łatwy, średni, trudny (właściwe podkreślić)
Sceneria: dowolna
Inne: wolałabym realistyczne, jednak jeśli uznasz wątek magiczny etc. za interesujący - nie ma sprawy. Zdam się na Ciebie :3
Shathow
Dowódca Wojowników
Przedsiębiorca

Shathow


Female Liczba postów : 643
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Ok, jutro stworzę temat. Tylko... Tahi, proszę, nie zostawiaj znów wyprawy po paru postach.
Sergey
Dorosły

Sergey


Male Liczba postów : 314
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
https://wilki94.forumpolish.com/t701-wies-pod-lasem-wyprawa-taharakiego#11133 - Zapraszam i miłej zabawy!
Condesce
Artysta Malarz



Female Liczba postów : 34

     
Okej. Jako że chcę Conny od razu zafundować coś fajnego (a może jakieś rany, które zapewnią jej wycieczkę do Lecznicy...), moja droga - liczę na Ciebie. Zresztą znam Twój potencjał i wiem, że się nie zawiodę.
Niełatwo mi przychodzi wymyślanie jakiś szczegółów. Mmm. Byłabym chętna na wyprawę męczącą, trudną, niszczącą zdrowie psychiczne i fizyczne (nie nasze! xD), z elementami horroru nawet.
Właściwie to jako cel chciałabym mieć uratowanie życia - taki scenariusz, w którym Conn wpadnie w kłopoty i z trudem będzie musiała z nich wybrnąć. Jakie kłopoty? Powiedzmy, że w poszukiwaniu samotności zabrnie do jaskini, a tam... obstawiam jakieś mityczne stwory czy też duchy, ewentualnie magików.
Zbierając to jakoś: sama Conny, jaskinie, groty, tunele, ciemność, wysoki poziom trudności i magia - zdecydowanie. Sama widzisz, ogarnięta to ja nie jestem, ale postaram się rozwiać wątpliwości, jeśli zapytasz. Generalnie... lubię, kiedy Ty coś fajnego wymyślisz, więc masz dużą dowolność, jeżeli Ci nie trzeba wytycznych, to nie chcę ich dawać. ^^

Shathow
Dowódca Wojowników
Przedsiębiorca

Shathow


Female Liczba postów : 643
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Ktoś mnie jeszcze kochaa?
Nie wiem, czy moje ostatnie posty zostały zauważone, ale... Nie jestem obecnie specjalnie kreatywna. Ani specjalnie obecna, skoro już o tym mowa. Wpadam raz na sto lat i piszę raczej kiepsko. Potencjał był, potencjał przeminął.

Nie powiem, jakaś wizja wyprawy zaczęła mi się już tworzyć... Kocham tego typu rzeczy i dobrze o tym wiesz. Wszyscy wiedzą.

Powiedz, czy aby na pewno tego chcesz. Jeśli tak, biorę czysty zeszyt i zaczynam tworzyć wyprawę. Nie obędzie się bez paru potworków, sterty szkiców marnej jakości i hektolitrów ka... herbaty. Chociaż... KAWY. Powiem to. Bo wątpię, by Tsukuś tu zajrzał i przyłapał na niesubordynacji. Powiem: kawy. Dużo mocnej, słodkiej kawy.
Uwielbiam wyprawy :3
Abbey
Hybryda

Abbey


Female Liczba postów : 254
Skąd : skądinąd

     
Serce mi prawie stanęło. Już myślałam, że mi odmówisz.
Mnie się nie spieszy, ja nie poganiam, możesz odpisywać raz na pięć lat - będę dłużej przeżywać, jeszcze na starość mi starczy. c:

Kawakawakawakawa. Dobra trucizna, ja tam nie słodzę, nie daję mleka, kawę uwielbiam. Podobno z mlekiem jest mniej niszczycielska. Uważaj Ty z tym ohydztwem.

Czy tego chcę? O. Tak.

`Conn
Shathow
Dowódca Wojowników
Przedsiębiorca

Shathow


Female Liczba postów : 643
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Skoro tak - zaczynam tworzyć już dziś. Temat dam, gdy zdobędę dostęp do lapka... Czyli gdy rodzice pojadą w weekend do pracy.
Miło, że poczekasz

Kawa faktycznie najzdrowsza nie jest... Pewnie dlatego nie wolno pić. Szkodzi. Poza tym po kawie mi odbija. Ale cii, przecież mnie nie wydasz, prawdaa?
Marano
Latający Lekarz



Female Liczba postów : 803
Wiek : 23
Skąd : Severynia

     
Ilość wilków: Hamburger raz, na wynos!
Ich/jego imiona/imię: Marano, znana jako Marano, a czasem także jako Marano.
Cele: Zdobycie dwóch rzeczy: medalionu, który będzie błyszczał, kiedy wilk noszący go rozmawiać będzie z wymarzoną drugą połówką oraz gitary, takiej klasycznej.
Poziom Trudności: Łatwy, średni, trudny
Sceneria: Zdam się na ciebie. ; p
Inne: Do świąt musi się ta wyprawa skończyć, bo wygrane rzeczy będą prezentami. c:
Shathow
Dowódca Wojowników
Przedsiębiorca

Shathow


Female Liczba postów : 643
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Po Chińsku mówię? ODPISY RZADKO, MAM SZLABAN. Do świąt nie ma szans. Pomęcz kogoś innego. Wybacz, ale nie da rady.
Sergey
Dorosły

Sergey


Male Liczba postów : 314
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
https://wilki94.forumpolish.com/t759-tajemne-jaskinie#13974 - Abbi, zapraszam :3
Sponsored content