Forumowy Off

Mnie się kiedyś zdarzyło iść spać o czwartej czterdzieści pięć, by wstać o piątej.

Ja muszę wstać o 3, bo mam wyjazd do Warszawy i to trochę daleko,a tata będzie swoją 40 wyprawiał,on chce to zrobić w jakimś lokalu więc raczej sobie nie pośpię...a szkoda

To ja opowiem Wam to, co robiliśmy w Prima Aprilis (szkoła) xD
Ostatnie dwie lekcje: język polski. Pani pozwoliła nam pozostać w salach. Zabraliśmy się do roboty. Na początku przestawiliśmy zegar tak, abyśmy wrócili już do domu, następnie na kalendarz daliśmy ćwiczenia koleżanki, plecak kolegi pod biurko pani, kilka długopisów w palmę (chociaż mieliśmy zamiar ją przenieść), kilka piórników zza tablicę, narysowałam uśmieszek na kartce i położyłam na fotel (którego obsypaliśmy kredą). Następnie przez 15 minut pani patrzyła, co zostało zmienione xD.
A najlepsze jest to, że dwie nauczycielki dyżurowały, a sala była na oścież otwarta xD

Prima Aprilisowy żart- test szóstoklasisty,nie czekaj...to nie był żart!

W mojej szkole to uczniowie zostali nabrani. Kazano nam na WFie wyciągnąć kartki, na których zapiszemy podyktowany przez panią opis sytuacji na lekcji, byśmy znaleźli błędy w zachowaniu osób. Podyktowano nam tak: "Daliśmy... się nabrać."

Niezły żart wam zrobili

Jawohl. Z drugiej strony taka łamaga jak ja miałaby szansę na dobrą ocenę ze.sportu tylko z pracy pisemnej... Schade.

Hehe czas z w-f'u mi się poprawił o 16 sekund, kilometr

Ja jestem przyzwoitym długodystansowcem, a biegamy tylko krótkie dystanse.

A ja mam problemy ze zdrowiem (nadwaga), na szczęście mamy marszo-biegi, a z nich są same 6. Ale gdybym miała biegać, miałabym tylko 2 lub 1

Przesadzasz!

Kiedy miałam nadwagę, moje zdrowie miało się lepiej niż w obecnej chwili, hm.

A ja ma nie dowagę 3 kilo. Najgorsze jest to że wiecznię choruję a wtedy nic nie jem i z 3 kg nagle robi się 6. Serio raz brakowało mi tylko 1 ale zachorowałam i musiałam dobrać 5 kilo a nie 1

Ja się z niedowagi wykaraskałam.

A ciekawostka, może kogoś zachwyci tak jak mnie:
1627 rok. Bitwa morska pod Oliwą. Wspaniałe zwycięstwo nad Szwedami, poprzedzone pobieraniem podatków na rozbudowę floty; część wojny ze Szwecją, między innymi o ichnią sukcesję. I tak dalej, i tak dalej. Lachami dowodzi admirał o uroczym, bardzo polskim nazwisku - Dickmann.

XD
Ogólnie chyba mam problem ze sercem :E

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. ;_;

Ta choroba mnie zabija! już 2 tydzień leci!

Ja mam taki problem, że jak się trochę zmęczę, bo np. biegałam, zaczyna mnie boleć serce, ale mam nadzieję, że to nic poważnego :]

Napewno nic, moja koleżanka też tak miała dwa lata temu i jej pszeszło

Ach, wzieli mi rozmówcy pouciekali... Chyba czas na natrzaskanie miliardów postow na offie! :3

Hmm... Co tu napiszę...
Już wiem! Jutro dostanę mojego pierwszego smartfona c:

Chciałabym smartfona. Albo chociaż komputer. :"I

Wakacje się zbliżają, sprzęt tanieje, pracy jest dużo - nic tylko na ów sprzęt zarobić! ;>

Moje wakacje zaczęły się dzisiaj i póki co polegają na jedzenie chipsów i graniu w Fallouta, ale jestem dobrej myśli na zrobienie w tym czasie czegoś produktywnego.

A ja do wakacji mam jeszcze ok. Miesiąca:(