Zimny Wodospad Oczyszczenia

Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Zimny Wodospad Oczyszczenia 111f8fc5881ddc9a86144cfe1fcf4a3e

***

Piękne i tajemnicze miejsce nazywane potocznie miejscem oczyszczenia. Nie chodzi tutaj jednak o wypłukanie brudu, a o spokój ducha i harmonię z przyrodą. Każdy kto chciał zaznać wewnętrzny spokój, ukoić swoje myśli lub uciszyć swoje alternatywne ja, musi jedynie usiąść pod wodospadem. Magiczna woda która tutaj płynie uspokoi usunie wszystkie twoje problemy pozwalając ci się zrelaksować i odpocząć.


___________________________________


Zgodnie z umową siedział tutaj Tsuku, a obok niego stał dobrze nam znany Yamato. W pysku trzymał zerwaną gałązkę kwiatów wiśni. Dla kogo był ten prezent? Nie trudno się domyślić. Ubolewał nad tym że stracił wzrok, lecz przynajmniej będzie w stanie wyczuć Philian oraz poczuć jej dotyk. Oby tylko się go nie wystraszyła, jego zmiany może i są wielkie, ale w głębi serca to dalej nasz Tsukuś!
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Udało jej się tutaj dotrzeć. Co prawda z niemałym trudem, ale jednak. Rozejrzała się. Tsu jeszcze nie było. Zamiast tego był zupełnie inny wilk. Nie zwróciłaby na niego uwagi gdyby nie widok ducha stojącego po jego boku.
Podeszła bliżej wiatr lekko zawiał w jej stronę.

KWIAT WIŚNI

Poczuła dreszcz jak ten zapach wypełnił jej nozdrza. Ale to niemożliwe. Przecież ten wilk nie wyglądał jak Tsu. Chociaż z drugiej strony duch mu towarzyszący stał nieopodal. Poza tym zapach nie kłamie nigdy. Pomimo leków odezwała się do wilka.

-Tsu? To ty?-
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Na znajomy głos natychmiast strzelił uchem, ten zapach oraz dźwięk, to na pewno Phi! Nabrał trochę znajomego zapachu w nozdrza aby zlokalizować waderę. Odwrócił delikatnie głowę w jej stronę pokazując piękne ale ślepe oczy. Wypuścił też kwiatek z buzi kładąc go przed samicą.

- Tak to ja, proszę to dla ciebie. Trochę się zmieniłem z zewnątrz ale w środku dalej jestem ten sam, nie bój się mnie.

Uśmiechnął się w jej stronę. Niestety póki nie znajdę odpowiedniego awataru to nie opiszę jego nowego wyglądu, musimy jakoś to przeboleć póki co. Machał przyjaźnie swoim ogonem.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Jego? Bać? Philian by nie potrafiła jego zapach był zbyt kojący. Mgła zagruchała zażenowana w jej umyśle, ale ona szybko ją uciszyła.

-Nie boję się. Tęskniłam- powiedziała.

Spuściła wzrok lekko zawstydzona. W końcu pokusa wzięła górę. Złapał kwiat wiśni i powąchała ten przecudny zapach. Potem spojrzała na Tsu i jego ślepa oczy. Poczuła ukłucie w sercu. Przytuliła mocno samca i wyszeptała mu do ucha.

-Powiedz co ci się stało...powiedz, że da się to odwrócić-
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Wilk nieco się zasmucił, ale wiadomość iż ta wilczyca za nim tęskniła bardzo ucieszyła jego serce. Oczywiście również się do niej przytulił. Teraz już na awatarze widac obecny wygląd Tsu. Mimo iż jego oczy są ślepie to są pięknego niebieskiego koloru. Jego sierść jest czarna z niebieskimi elementami.

- Ja również tęskniłem, bałem się że znielubisz mnie po tym małym wypadku.

Położył swój nosek na jej ramieniu.

- Niestety nie można tego cofnąć, ale pamiętam jak pięknie wyglądasz i nie zapomnę tego nigdy. Zapach zawsze będzie mi przypominał twój obraz, ciesze się że poznałem cię przed tym incydentem. O właśnie, roszę weź ten kwiat, znalazłem go dla ciebie. Zamoczył się razem ze mną w jeziorze zmian i do tej pory nie zwiędło. Widocznie zyskał jakby nieśmiertelność, pomyślałem wtedy o tobie i zapachu jaki polubiłaś.

Łapką próbował znaleźć kwiat który upadł na ziemię. Po kilku próbach udało mu się to. Kwiat pozwolił sobie położyć na jej głowie za uchem, jeżeli się nie spodoba to najwyżej go wyrzuci, i tak tego nie zobaczy.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Philian poczuła łzy w oczach. Nie mogła zrozumieć co się stało. I dlaczego się to stało. Zbierało jej się na płacz...znowu. Przyjęła kwiat i nie miała zamiaru go wyrzucać. Wstrząsnął nią dreszcz. Zatopiła się przez chwilę w zapachu kwiatu wiśni.

-Trudno się mówi... najwyraźniej tak miało być. Nie martw się nie liczy się jak wyglądasz, ale to co masz w środku. A czuje, że to nie uległo zmianie-

Spojrzała na niego i pogładziła go po pyszczku. Sama była zdziwiona swoim potulnym zachowaniem. Może to jednak miłość...niee. Taki potwór jak ona nie potrafi kochać.
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
A znasz takie powiedzenie "Każda potwora znajdzie swojego amatora?", oczywiście wedle mentalności Tsu, Philian jest najpiękniejszą waderą na świecie a nie żadnym potworem. Zrobiło mu się miło gdy poczuł jej dotyk.

- Ani troszeczkę, dalej ten sam potulny Tsuku. Itsumo no yō ni.

Jakoś nie spieszyło mu się do zakończenia przytulania, oczywiście nie robił tego mocno aby się przypadkiem wadera nie udusiła.

- Prezent się spodobał? Chciałem aby to było coś wyjątkowego.

W sumie ta niezwykła właściwość to tylko niezwykle korzysty  przypadek losu. Tak czy siak dał to co chciał podarować.

Aida
Dorosły

Aida


Liczba postów : 21

     
Przy błękitnym jeziorze niczego nie spotkała, a więc ruszyła dalej. Właściwie nie wiedziała do końca gdzie idzie, jak zwykle. Nagle ujrzała-piękny wodospad. W jej stronach, jak pamięta, też było kilka potężnych wodospadów. To znaczy nie tam, gdzie się urodziła, a tam gdzie przebywała razem z ciotką w dzieciństwie. Ale tamte jej nie wystarczały. Chciała zobaczyć coś większego, i jeszcze potężniejszego. Jak na razie trafiła tu.
Usiadła na skraju wody otaczającej szumiący wodospad, wpatrując się w niego. Czuła się dziwnie, zawsze gdy nic jej nie denerwowało była spokojna, rozluźniona, ale teraz? To coś ponad te uczucie. To coś jak ukojenie? Nie wiadomo. Tak czy siak waderze ciężko było zrozumieć to odczucie wewnątrz siebie, które delikatnie łaskotało jej serduszko. Bardzo łatwo ją było uszczęśliwić, więc może to dlatego? Czasami wystarczyłaby jej rozłożysta łąka, aby ta duszyczka wędrowcy mogła odpocząć. Rozejrzała się tutaj, tam, może i spotka kogoś lub coś wartego zaufania?
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
philian odsunęła się gwałtownie i poszukała źródła obcego zapachu.

Jest! Nieznana jej wilczyca.

Nawet mgła poruszyła zdenerwowana. Wadera poczuła przypływ czarnej żądzy. Uśmiechnęła się paskudnie. Po chwili jednak opanowała się i spojrzała na oczy swojego towarzysza.

-Tsu znasz jej zapach?- spytała z nadzieją.

Jej zmysły szalały a jej żądza krwi walczyła ze zdrowym rozsądkiem. Pierwszy raz od dawna tak zaciekle. Miała nadzieję, że Tsu tego nie wyczuwa. Bo dla niej taka sytuacja to słabość
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Wyczuwa, ale nie zdaje sobie z tego sprawy. Obecnie są to dla niego duże ilości kolorków których znaczenia nie zna. Tsu również wyczuł wilczycę, ale nie kojarzył jej zapachu. Dla niego była to nowa znajomość.

- Nie znam jej, Yamato możesz nam coś o niej powiedzieć?

Samuraj na chwilę znikł. Po kilku minutach pojawił się przed parą.

- Watashi ga hōkoku shi, jest to wilczyca, wygląda na dorosłą i nie wydaje się niebezpieczna. Nie noszi przy sobie też niebezpiecznych narzędzi.

Duch wstał i oczekiwał ich decyzji.

- To co robimy?

Spytał Tsu.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Philian poczuła zimny dreszcz, który przebiegł jej po całym ciele. Zdobyła się jednak i uspokoiła tętno. Nabrała powietrza do płuc i spojrzała na ducha. Na pewno mówił prawdę. Wierzyła w to.
Dobra pytanie co zrobić? Pomimo "zwiadów" Yamato Philian nie miała zamiaru podchodzić do nieznajomej. Skąd ta nagła wrogość? To prawda nie lubi nowych znajomości, ale jeszcze nigdy tak na żadnego wilka nie zareagowała.

-EJ TY! KIM JESTEŚ!- krzyknęła

Głupie, ale najprostsze rozwiązanie jakie przyszło do głowy wilczycy. Może jednak nie takie głupie?
Aida
Dorosły

Aida


Liczba postów : 21

     
Aida cieszyła się tutejszym otoczeniem, aż nagle jakiś krzyk wyrwał ją z błogiego stanu spokoju. Zlękła, że aż futro delikatnie się jej najeżyło na karku.
-Aida. Kto tak wrzeszczy?
Wadera leniwie odwróciła łeb patrząc to za siebie, to na boki, szukając źródła tegoż głosu.
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
- Spokojnie Phi.

Powiedział Tsuku jak zawsze nieziemsko spokojny. Może to będzie idealna okazja poznać kogoś nowego, kto wie? Wpierw sprawdzimy kim ona jest, i jakie ma zamiary.

- Tsukuyomi Shimazu, a ta wadera tutaj to Philian.

Duch Yamato natomiast w milczeniu wszystkiemu się przyglądał. Był czujny i uważnie obserwował nieznajomą aby w porę ostrzec Tsuka gdyby coś próbowała wywinąć. Basior oczywiście nie mógł jej zauważyć, ale zapach zdradzał przybliżoną pozycję.
Aida
Dorosły

Aida


Liczba postów : 21

     
Same imiona nie dały jej do zrozumienia więcej, niźli to, że słyszała je pierwszy raz w życiu. Wilczyca powolnie podniosła się z ziemi i poczęła węszyć. Słyszała wpierw krzyk, po czym zwyczajny, a właściwie nad spokojny. Dziwne połączenie. Lecz to nie mogły, przynajmniej nie wszystkie być duchami, skoro czuła ich zapach, bo jak to uczyła ją ciotka, ducha ani nie czuć ani dotchnąć. Cóż, przynajmniej tak wmawiała Aidzie, która przeważnie była obojętna na mistyczne nauki. Dla niej wszystko, duchy, gryfy, smoki etc. były rzeczywistością. Istniały naprawdę, więc czemu by zaliczać je do mistycyzmu?
Tak czy inaczej, nos wadery kręcił się to tu, to tam, aż w końcu stanęła prosto w odległości bliskiej 3-4 metrów od nieznajomych. Nie miała żadnych złych zamiarów, a jakby pokazać co jej chodzi po głowie w komiksowym dymku, byłoby to tarzanie się w stosie upolowanych królików. Może i była silna, ale nic jej nie trapiło w aktualnej chwili, a jej charakter nie nawiązywał do niepotrzebnej agresji. Wystarczy spojrzeć w oczy tej urokliwej wadery by ujrzeć gwiazdy na nocnym niebie, błękit dnia, i pole pełne dzikich róż, czyli nic innego jak samo dobro, które emanowało teraz z jej egzystencji.
Gdy oto tak ustała wlepiona tymi właśnie ślepiami w nieznajomych miło zamachała ogonem.

-Cześć!
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Philian nabrała powietrza do pluch. Bolała ja głowa a ciałem wstrząsały dreszcze. Jej drugie "ja" chciało się wydostać.

"Uspokój się! NIE! Zostaw mnie nie pozwolę ci skrzywdzić innych!" krzyknęła do siebie w duchu.

Spojrzała błagalnie na Tsu.

-Tsu zabij mnie-

Coraz ciężej jej było oddychać. Poszukała wzrokiem narzędzia, które mogłaby jej pomoc wygonić Mgła. Zachciało jej się płakać. Nie wiedziała co ma zrobić i dlaczego jej druga osobowość tak bardzo się szarpie. Poczuła na przemian zimno i gorąco. I wiedziała już ze przegrała.
Wilczyca otrząsnęła się zrzucając kwiat wiśni na ziemie. Zanim roślina uderza o podłoże w oczach Philian zabłysła obecność Mgły.
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Oho trzeba na chwilkę zignorować nowo - przybyłą i zapanować nad sytuacją. Tsuku na podstawie zapachu powoli zbliżał się do Phi. Łapką pokazał duchowi aby trwał w gotowości. Gdyby było bardzo źle to Yamato pozwoli sobie w nią wejść i wesprzeć w walce.

- Oszalałaś? Nie zabiję cię za żadne skarby, kocham cię i nie chcę nawet o tym myśleć.

Gdy był wystarczająco blisko to mocno chwycił ją ramionami, przytulił ale tak aby nie mogła się za bardzo ruszać. Po czym szeptał jej do ucha.

- Philian, wiem że tam jesteś i mnie słyszysz. Walcz i nie poddawaj się, pomogę ci, razem ją pokonamy. Nie pozwól aby negatywne emocje wzięły górę, to twoja podświadomość. Przypomnij sobie te wszystkie chwile dla których warto żyć.

Samiec przygotował się na oberwanie. Skoro Mgła teraz ją kontroluję to może być szarpanina. Ale on nigdy w życiu jej nie zrani. Jezeli oberwie to nadstawi drugi policzek wierząc iż ta samica pokona swoje alterego.
Aida
Dorosły

Aida


Liczba postów : 21

     
Ogon wadery ustał, a ona sama zrobiła kilka kroków w tył, i przysiadła w krzakach. Zaczynała czuć się odrobinę zdezorientowana.
Samobójca? Niee~. Rozdwojona osobowość... Nie wygląda. Przeklęta? Takie oto myśli leciały jej kolejno po głowie. W pierwszej chwili słysząc te dwa słowa tak pomyślała. Lecz po zachowaniu drugiego zauważyła, że to, chyba, co innego. Wiedziała jedno, że szykuje się drastyczne widowisko. Schowała się więc w krzakach, i stamtąd postanowiła obejrzeć dalszy zbieg wydarzeń, a sama nie chciała oberwać bez powodów. No cóż, może warto tam zostać i obserwować, a może i sama się do czego przyda?
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Wilczyca uśmiechnęła się paskudnie i spróbowała się wyrwać. Kłapnęła zębami tuz przy nosie samca. Wewnątrz siebie Philian cicho płakała i zlizywała sobie rany. Nie miała siły walczyć i przyglądała się wszystkiemu biernie. Mgła uderzyła Tsu z całej siły w nerki i oswobodziła się i odskoczyła pokazując kły.
Wszystkie bodźce docierały do Philian z opóźnieniem i dopiero teraz usłyszała słowa samca. Rozejrzała się i poszukała jakieś luki w tym wiezieniu. Ale nic. Jedynym sposobem aby wywołać chociaż jedno pękniecie jest ból, ale Tsu na pewno jej go nie zada. Krzyknęła z całej siły w nadziei ze jej ciało chociaż częściowo wypowie jej słowa.

-Sposobem na Mglei jest ból! Bol!-

Tak jak Philian podejrzewała Mgła nie mogła powstrzymać tych slow w całości.

-Bol- wydusiła ciężko.

Wilczyca rzuciła się w stronę Tsu. Nie chciała aby ten samiec zabrał jej to ciało, nad którym teraz ma pełna władze. Celowała w gardło.
Philian zamknięta w swoim umyśle znów zaczęła płakać.
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Zdezorientowany szukał ponownie zapachu wadery.

- Ból jest tylko jednym z czynników, ziemia, kwiat wiśni i krew. Czyż to nie są inne rzeczy?.

Z bólem ruszył w kierunku wadery. Miała rację że jej nie zrani ale nasz basior miał plan. Pokazał łapką Yamato aby wkroczył do akcji. Rozmawiali o tym kiedyś i wymyślili pewną strategię odnośnie podobnych sytuacji. Duch wszedł do ciała Phi. Próbował ją odnaleźć w zakamarkach jej podświadomości. Ludzki samuraj zrobi dziurę w tym więzieniu dając jej światło które będzie drogą do wolności. Wyciągnął więc swoją ostrą katanę i szybkimi ruchami powoli rozbrajał to więzienie.

- Philian, jesteś bardzo silna, wiem że dasz radę. Yamato też ci pomoże, słuchaj mojego głosu niech da ci on siłę do walki! Wróć do mnie proszę!

Samiec nie przestawał mówić, aby Phi czuła w sobie moc zdolną przenosić góry. Yamato również skandował jej imię aby wiedziała że jest w jej wnętrzu.

Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Philian wpierw poczuła potem usłyszała obecność Yamato. Słyszała słowa Tsu. Przebiegł ja dreszcz i uśmiechnęła się w sobie. Lzy wyschły a wilczyce przepełniała zawziętość i chęć walki. Zmusiła Mgle do chybienia ataku na życie Tsu. I zobaczyła to male pękniecie. Zaczęła nacierać na nie z całej siły.

Udało jej się... wygrała

Otworzyła oczy i oślepiło ja światło. Philian zadrżała poczuwszy ciężar własnego ciała na łapach. Zawroty głowy spowodowały utratę równowagi wadery, która upadła na bok z lekkim mruknięciem.

-Tsu... ja tez cie kocham- powiedziała z trudem i zamknęła oczy -Dziękuję-

Pomimo starań jej ciało było zbyt wycieńczone psychiczna walka i strąciła przytomność.
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Tsuku usłyszał jak pada. Straszny smutek mu się w sercu narodził gdy nie mógł jej zobaczyć i na czas chwycić. Czy na pewno ta wadera chce takiego samca? Tak czy siak Tsukuś podszedł do niej i ułożył w wygodniejszej pozycji. Wyjął z swojego pakunku jedną z kremówek (Shath mnie zabije) i położył przed Phi. Będzie miała prezent jak się obudzi. On sam położył się obok niej i wtulił w jej ciało aby oddać część swojego ciepła a może nawet i sił. Będzie przy niej trwał jak pies i nie pozwoli tknąć.

- Zawsze będę cię chronił, nie pozwolę cię skrzywdzić.

Położył pyszczek na jej grzbiecie. Na pewno widzieliście nie raz jak śpią dwa pieski i jeden tak trzyma pyszczek. Yamato wyszedł z jej ciała i też postanowił odpocząć. Ta cała mgła jest niebezpiecznie silna. Rana sprawiała mu bół, ale jego wytrzymałość pozwalało mu go znieść bez problemów.
Aida
Dorosły

Aida


Liczba postów : 21

     
Patrzyła na te wszystkie wydarzenia z mieszanką szoku, zdziwienia, zaciekawienia jak i wzruszenia. Nie wiedziała dokładnie, lub nie, nie była pewna, co to było, aczkolwiek uroniła dwie poruszone łezki, które były efektem (chociaż nie tylko) usłyszenia tych dwóch, pięknych słów.
Postanowiła ich jednak zostawić, a niech cieszą się sobą, nie powinna była w ogóle chować się w krzakach i tego oglądać, tak więc cichaczem oddaliła się od tej parki.


//zt
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Otworzyła oko i rozejrzała się bez podnoszenia łba. Czuła ciężar głowy Tsu na sobie i uśmiechnęła się w duchu. Powoli próbowała napiąć kolejne mięśnie i zadowoleniem stwierdziła, ze będzie mogła normalnie się poruszać. Jej nozdrza podrażnił zapach kremówki, która stała kusząco przed jej pyskiem. Pomimo to Philian nie chciała się ruszać aby nie zniszczyć tej atmosfery.

-Tsu. Naprawdę mnie kochasz?- mruknęła w stronę samca.

Słyszała szum wodospadu, oddech i bicie serca wilka, którego pokochała... jego obecność była jej jedyna i najprawdziwsza podpora od dzisiaj.
Tsukuyomi Aen Saevherne
Dorosły

Tsukuyomi Aen Saevherne


Male Liczba postów : 370
Wiek : 28
Skąd : Warszawa

     
Tsuku otworzył strzelił uchem gdy tylko usłyszał jej głos.

-Oczywiście że tak, moje serce do ciebie należy. Gdyby inaczej było, to czy bym cię pilnował? Strzegł cię ode złego?

Uważnie wziął powietrze do swojego nosa. Czuł tylko zapach swojej krwi z niewielkiej rany. Kamień z serca że ta wadera jest cała i zdrowa. Skoro już tak się jej zadeklarował to musi sie tego trzymać niczym prawdziwy samuraj na rozkaz shoguna!

- Potrzebujesz czegoś? Wody? Jedzenia?Ahh, i coś zgubiłaś...

Wyciągnął z torby kwiatek który upuściła, aż dziw że był cały. Położył jej w zaszczytnym miejscu, za uchem.
Philian
Dorosły

Philian


Female Liczba postów : 386
Wiek : 24
Skąd : Rzym

     
Mruknęła przeciągle jak usłyszała jego słowa. Wstała i przeciągnęła się. Przyjęła kwiat z wdzięcznością. Uśmiechnęła się delikatnie usłyszawszy jego troskę.

-Spokojnie Tsu. Nic mi nie trzeba- po czym wzięła kremówkę i dwoma gryzami ja pochłonęła -To ciastko jest świetne-dodała z zadowoleniem.

Szybko pocałowała Tsu w nosek. I w tej chwili poczuła zapach jego krwi. Serce jej zabiło mocniej. Rozejrzała się za kałużą krwi, ale na szczęście nie znalazła jej. Tylko kilka plamek tu i tam. Kamień z serca, gdyż myślała, ze atak Mgły dotarł do celu i jej kły wbiły się głęboko w gardło Tsu.

-Jesteś ranny... - powiedziała z goryczą -Pozwól, ze to przemyje i nałożę bandaż. Proszę- powiedziała przymilnie wiedząc, ze samiec będzie się sprzeciwiał.
Sponsored content