Dyskretny Azyl Amon-shi

Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
Zimna niczym kostka lodu, i taka chuda. Postanowił więc się nieco do niej przytulić i oddać swojego ciepła. Niby jest obecna a jednak dalej uważa tą sytuację za sen. Jak to wilki mają w zwyczaju polizał łapkę partnerki. Okrył ją z drugiej strony jednym z swoich metalowych skrzydeł - wbrew pozorom były one ciepłe gdyż są ocieplane od środka - zamrożone nie potrafią latać.

- Lea, to nie jest sen, jestem tutaj, ocknij się.

Cisza była najgorsza, szczerze to wolał już zebrać te baty i z nią porozmawiać aniżeli siedzieć w ciszy.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Ostrożnie, jakby się bała, że Arthas zniknie przy gwałtowniejszym ruchu, oparła głowę na jego barku.
Chciała wierzyć. Bardzo chciała. Ale przerabiała to już tyle razy...
Przytuliła się do niego, wdzięczna za to, że jest.
- Czemu ja nie mam skrzydeł? - spytała ni z gruszki, ni z pietruszki.
Mówiła cicho, powoli. Głos drżał jej, wydawał się nieco zachrypnięty, jakby długo się nie odzywała. Bo i tak było. Poza pracą, w której ostatnio nie działo się za wiele, nie kontaktowała się z wilkami. Wolne dnie  i noce spędzała tutaj, rozpuszczając środki uspokajające w herbacie, by być w stanie funkcjonować. Może to częściowo i one wywoływały to otępienie?
Na pewno blokowały ból. Ta zaleta przeważała wszystkie skutki uboczne.
Biedna Lea...
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
Oj biedna, albowiem jak wszystko się ułoży to Arthas będzie musiał jej zafundować zdrową dietę - nauczył się paru naparów które są obrzydliwe ale bardzo szybko czyszczą i wzmacniają organizm. Był nieco zdziwiony jej pytaniem, widocznie była pod wpływem lekarstw jeszcze, nasz basior trochę sobie poczeka.

- Ależ ty masz skrzydła, może nie są one widoczne ale każdy anioł je posiada, wiesz? Twoja dusza posiada skrzydła które są sto razy piękniejsze niż jakiekolwiek inne które mogłaś zobaczyć. Stworzone są z twojej prawości.

Stwierdził szybko.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Coś, jakiś niewielki impuls przedarł się jakimś cudem przez otępienie wilczycy. Może to tylko złudzenie, ale czy przez ułamek sekundy, łatwy do przeoczenia, coś w niej drgnęło, jakiś niewielki błysk... Może nie świadomości, nie zrozumienia, ale jakiejś tego namiastki, pojawił się w jej oczach?
Hmm. Raczej nie. Złudzenie optyczne. Nie róbmy sobie zbyt wielkich nadziei.
Leżała, niby martwa, wtulona w Arthas'a. Niespecjalnie kontaktująca, apatyczna, nie reagująca na otoczenie w najmniejszym nawet stopniu.
Minuty mijały...
- Nie zmieniłeś się.
W momencie, gdy nadzieja na jakąkolwiek wypowiedź z jej strony minęła, Lea odezwała się. Tym samym, przesyconym smutkiem głosem, cicho, niepewnie.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
- Jestem już za stary aby się zmieniać.

Odparł lekko się uśmiechając. Kiedy ona wyjdzie z transu? Czy w ogóle to nastąpi? Przyjęła w końcu zapewne sporą ilość lekarstw. Zaczął się o nią martwić bardziej aniżeli gdy musiał opuścić krainę, serce aż mu samo się od środka pękało.

- Przepraszam za to że zniknąłem, już więcej tego nie zrobię...

Jedna łza mu z oczu poleciała. Nikt inny oprócz jej tego nie zauważy więc mógł sobie pozwolić na tą słabość, emocje wzięły nad nim górę.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Kiedyś pewnie jej przejdzie... Żadne leki nie działają wszak wiecznie.
Zauważyła. Jakimś cudem widok ten, pozornie bez znaczenia, dotarł do niej. Kto wie, może właśnie to przekonało ją, że cała sytuacja jest rzeczywista?
Informacja ta musiała przebyć długą drogę, zaś mózg wilczycy przypominał skrzyżowanie na Bemowie w godzinach szczytu. Trudno się więc dziwić, że odpowiedzi, nie mającej nic wspólnego z poprzednimi, udzieliła dopiero po paru długich minutach?
- Arthas... Wróciłeś.
Spoglądała na niego ze smutkiem, tak samo, jak na początku. Nic w pustym spojrzeniu nie wskazywało na jakąkolwiek poprawę sytuacji...
Ale nie rezygnujmy tak szybko! Może się uda?
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
- Nie mogłem cię zostawić, wiem że głupio zrobiłem ale przeszłość mnie dopadła, byłem zmuszony to zrobić.

Położył uszy po sobie, było mu głupio ale widocznie wraca już normalna Lea. Nieco mocniej się do niej wtulił, była cała zimna. Musiało to bardzo słodko wyglądać, przykryta skrzydłem swojego partnera, czuwać musi.

- Jestem teraz przy tobie i możesz mnie nawet na smyczy trzymać.

Humor być musi, kto go zna ten o tym wie. Czyż nie?
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Lea z wolna przestawała się trząść. Obecność Arthas'a zdziałała więcej, niż nie gasnący praktycznie kominek, jedna z niewielu rzeczy, o które Lea obecnie dbała. Ogień nie mógł zgasnąć, bo był dokładnie tym samym rozpalonym przez jej partnera rok temu. Słodkie, prawda? Przez rok podtrzymywała płomienie, jedyną po nim pamiątkę.
A kto userkę przytuli, ja się pytam? Mi też zimno, choć z bardziej prozaicznych powodów - od okna ciągnie, a z krążeniem słabo...
Z resztą mniejsza.
Wilczyca długo milczała.
Ale się nie odezwała.
Zamiast tego wydostała łapkę spod skrzydeł, sięgając z powrotem po kubek herbaty. Nie może przecież wystygnąć! Trzeba pić, póki gorące. Herbata nie służy do tego, by przerywać w połowie, prawda?
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
No cóż, zastosowań dla herbaty można znaleźć wiele. Arthas miał tylko nadzieję iż w tym napoju nie ma rozpuszczonych jakiś lekarstw które ponownie zmienią naszą wilczycę. Patrzył się jak wypiła łyk tejże herbaty, jemu też się zachciało pić ale funkcja kaloryfera nie powinna zostać przerwana, prawda? Miał dla niej pewien prezent, oczywiście nie chodzi tutaj o łapówkę i tak dalej a jedynie o pewien symbol jeżeli mu wybaczy ten występek. Trzeba będzie nadrobić te wszystkie chwile których musiała doświadczyć sama, a on ma już nawet pewne co do tego plany.

- Jak się czujesz?

Spytał z troską.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Ni, herbata poza nadmiarem cukru i plasterkiem cytryny nie zawierała nic.
Leośka wypiła kilka łyków, po czym odstawiła kubek z powrotem na stolik.
Długo rozważała pytanie Arthas'a. A może po prostu pytanie potrzebowało bardzo dużo czasu, by do niej dotrzeć? Hmm. Druga wersja bardziej prawdopodobna.
Jej mózg jeszcze dłużej formułował odpowiedź. W końcu jednak coś udało jej się powiedzieć.
- Wszystko w porządku, nic mi nie jest.
Wypowiedziane cichym, smutnym głosem.
Nic jej nie jest. Niech się nie przejmuje, nie warto. Bo i po co? To tylko ona... Zwykła, stara, nudna Lea. Już nawet za ładną nie można jej było uznać, ale wilczyca nie miała siły i ochoty czegokolwiek z tym robić. A może nie zauważała, że wyniszcza się sama?
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
Oj on się za nią weźmie. Będzie syropek z cebuli, zioła, kleik, herbatka i żadnych lekarstw. Tylko medycyna tradycyjna która postawi ją na nogi, oczyści organizm i doda sporą dawkę sił.

- Wyglądasz jak siedem nieszczęść. Zaraz postawimy cię na nogi raz, dwa!

Łapką przyciągnął swój tobołek i wyciągnął z niego pięknie pachnące zioła z jego rodzinnych stron. Odpowiednio dobrana mieszanka daje piękny zapach i działa niczym kawa. Gdy takią mieszankę dodatkowo się wrzuci do herbaty to można pracować przez 2 dni! Znany środek pomocniczy wśród żołnierzy straży. Podłożył to obok jej nosa. W całym pomieszczeniu było już czuć mieszankę darów natury.

- Po tym powinnaś się poczuć niczym siłacz.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
https://www.youtube.com/watch?v=adQNA8CX1Zc - podkład muzyczny. Userka słuchała sobie dziś w autobusie. Zaskakująco pasujące.

Leośka nie wykazała żadnego zainteresowania ziołami. Przynajmniej z początku.
Długo milczała...
- Nic mi nie jest. - powiedziała w końcu - Nie przejmuj się. Nie warto.
W końcu woń ziół dotarła do jej świadomości. Anemicznym gestem opuściła nieco łepek, by móc się im przyjrzeć. Niestety, nie rozpoznawała większości. A może po prostu była zbyt zamroczona, by rozpoznać?
Długo milczała, ale nie powiedziała nic więcej. Zasadniczo było jej najzupełniej obojętnie, czy ją nafaszeruje tymi ziołami, czy też nie.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
Popatrzył sie na nią bardzo poważnie.

- Oczywiście że jest warto. Jesteś moim najdroższą wilczycą, oddam za ciebie nawet życie. Dlatego uważam że jest o co się martwić.

Wyskubał z ziół jeden piękny i niebieski kwiat, który o dziwo nie był wysuszony. Położył jej za uchem spełniając już pierwsza rzecz z listy jego fantazji. Po chwili zamyślenia dodał jeszcze.

- Wiem że cię skrzywdziłem i możesz mnie znienawidzić a nawet wyrzucić z swojego życia, ja jednak o tobie nie zapomnę i alej będę miał cię w swoim sercu. Chcę dla ciebie jak najlepiej...

Położył sobie głowę na jej szyi, tak jak to robią wilki na discovery. Ona sobie wdycha ziółka i zaraz nabierze sił, zobaczymy cóż wtedy się wydarzy. Czy chce czy nie zapach i tak do niej dotrze, chyba że ktoś puści bąka.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Dobra... Wdech, wydech, wdech, wydech. Userka spróbuje opanować napady śmiechu i wczuć się w zdołowaną Leę, nie myśląc o ostatnim zdaniu powyższego posta.

Wilczyca, wtulona w partnera, otoczona zapachem ziół, czuła się znacznie lepiej. Trudno stwierdzić, dzięki czemu bardziej - jego obecności, czy ziołom.
Zniknęło gdzieś uczucie lodowatej pustki, do którego zdążyła już przywyknąć. Arthas był obok, z czego stopniowo coraz bardziej zdawała sobie sprawę. Arthas był obok, więc ta historia ma jeszcze szansę na koniec inny niż tragiczny.
Wdychała te jego ziółka i z stopniowo zaczynała dochodzić do siebie. Lecznicze rośliny z wolna wypierały niewątpliwie przedawkowane leki uspokajające, przyspieszały pracę serca. Choć wielu szkód nie mogły naprawić od razu, a części nigdy, niewątpliwie zrobiły wiele.

wieeelki braak weeeny.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
Metanu nigdy za wiele ;>

Cóż, Arthas nie za bardzo mógł coś zrobić dopóki nie odzyska przytomności. Postanowił więc, jak to wilki mają w zwyczaju ją umyć językiem. Dziwne to bardzo brzmi gdy pisze to człowiek ale wszyscy dobrze wiemy że jest to normalne w naturze, nawet takiej mocno fantasy jak wilki94. Machnął przy tym kilka razy ogonem. Jego partnerka musi być czysta i zadbana, oj Leo weźmiemy się za ciebie. Wpierw dieta rybkowa, ryby dają lśniące futerko. Potem jakaś bogata w białko i witaminy!
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
I jak ja mam się wczuć i napisać coś twórczego, kiedy celowo i z premedytacją mnie rozwalasz? XD *narzeka, narzeka, ale za tym tęskniła*

A Lea trzeźwiała sobie z wolna.
Kwiatek już jest, zapachu ziół pewnie szybko się nie pozbędzie i zyskała figurę modelki-anorektyczki. Jeszcze tylko futerko i Arthas będzie w niebie, hmm? A potem to już tylko kwestia czasu, nim dookoła zaroi się od szczeniaków... Lea nie zdąży nawet wyzdrowieć, a już zostanie matką. Czyżby terapia szokowa?
Jeśli tak, to są nawet szanse, że się powiedzie. Tak mniej więcej pół na pół. Możliwe też, że ciąża dobije wilczycę. Wszak nie jest w najlepszej formie... Mogłoby jej to zaszkodzić.
Leki zobojętniały na wszystko, łącznie z głodem. Cóż więc dziwnego, że wilczyca jadała rzadko, nieregularnie?
Ale figura jest. A to ponoć dla samców najważniejsze. Kto wie, może wygłodzona, przypominająca szkielet bardziej się Arthasowi podoba?
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
Oj nie róbmy z niego takiego dziwaka! On wpierw postawi ją na nogi, sprawi że trochę przytyje. Musi być pełni sił bo inaczej może się to źle skończyć. Przecież nie wszystko musi się dziać od razu. Gdy partnerka była już czysta jego zdaniem to postanowił się w nią wtulić i zamknąć na chwilę oczy. Nie zauważył jak już zasnął. Koniec końców był zmęczony a przez ten czas Lea dojdzie do siebie. Chrapać prawdopodobnie nie zacznie. Metanu też nie zacznie wytwarzać jak to psy usera mają zwyczaj w nocy robić. Potem się człowiek dziwi jak wstaje z bólem głowy.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Miejmy nadzieję. Zarówno w przypadku dania Lei czasu na dojście do siebie, jak i w przypadku metanu. I chrapania.
A Lea z wolna dochodziła do siebie, wtulona w Arthasa.
W końcu mniej więcej się ogarnęła. Czas i zioła przezwyciężyły działanie leków.
A ogarnąwszy się przytuliła partnera jeszcze mocniej. Jest tutaj. I zostanie już na zawsze. Zostanie, bo Lea go już nie puści.
W jej ślepkach pojawiły się łzy. Z wzruszenia, szczęścia, a także żalu... W końcu czemu tak długo go nie było? Cichutko, szeptem, żeby go nie obudzić, płakała. W całkowitej ciszy i bezruchu. Bo jak go obudzi, to Arthas znów odejdzie.
Nigdy więcej.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
- Nie płacz, jestem i już cię nie zostawię.

Szepnął do niej otwierając jedno oko. Nie chciał aby tak o nim myślała bo jeszcze wyjdzie na totalnego drania który zostawia wadery gdy tylko sobie zapłaczą. Arthas taki nie jest z całą pewnością. Teraz jest niemalże jej własnością w ramach kary, o! (majtkom cnoty mówimy nie!).

- Już ci lepiej?

Zapytał z troską i zmartwieniem gdyż naprawdę wyglądała źle. Pierwsze co zrobimy to zjemy coś mega smacznego i ZDROWEGO oraz popijemy syropkiem z cebulki.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Nikt nie podejrzewa Arthas'a o bycie draniem! Po prostu Lea bała się, że gdy go obudzi, przeszłość znów zacznie wzywać i partner (?) znów ją opuści. A tego, rzecz jasna, nie chciała.
Słysząc jego głos zacieśniła uchwyt. Nie, żeby był specjalnie mocny... Zabiedzona wilczyca nie miała dość siły, by chwycić mocno. Trzymała więc z całych sił po prostu.
Wtuliła pyszczek w jego futerko, marząc o tym, by zostać tak z nim na zawsze.
- Nie odchodź. Proszę.
Co ma do rzeczy jej samopoczucie? To on był teraz ważny. Bo był. A wkrótce znowu może zniknąć, kto wie? Chciała nacieszyć się jego obecnością.
Nawet, jeśli czuła się wyjątkowo mało radośnie.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
- Nigdy więcej.

Powiedział stanowczo i krótko. Sprawy przeszłości zostały rozwiązane i nie mają już powodu go ścigać. Postarajcie się zrozumieć, on chce zostać ojcem. A co gdyby przez niedomknięte sprawy sprowadził nieszczęście na rodzinę lub złą karmę? Teraz jego sumienie jest czyste i pozbawione wszelkich wątpliwości. Jedyną i ostatnią przeszkodą jest tylko spojrzenie w oczy tym których kocha i z którymi się przyjaźni. Na pewno coś tym zniszczył ale postara się naprawić to co jest tylko możliwe.

- Przeszłość już nam do drzwi nie zapuka.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
Lea płakała dalej, wtulona w Arthas'a, mocząc mu futerko. Niezbyt to romantyczne... No cóż.
W końcu, po długim czasie uniosła łepek, patrząc mu w oczy. Piękne, białe oczy, które zawsze ją fascynowały... Te same, które tyle razy nawiedzały ją w snach.
- Obiecaj. - poprosiła cicho. - Obiecaj, że już nigdy mi tego nie zrobisz.
Chciała wierzyć. Bardzo chciała. Ale zbyt wiele wycierpiała przez ten rok, by odzyskać wiarę w ciągu jednego dnia. Potrzebowała czasu...
W końcu wszystko wróci do normy, prawda? A że Lea nie jest już najmłodsza, może to trochę potrwać... Po prostu trzeba wykazać się cierpliwością i wyrozumiałością. To najlepsza metoda na leczenie wszelkich urazów serca. Złamania, skręcenia, zwichnięcia, obicia, pęknięcia... Czas i otoczenie najbliższych leczą rany.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
Uznałbym sytuację tą za bardzo uroczą i wzruszającą, na romantyczne chwile, istnienia te mają jeszcze sporo czasu na to wszystko. Objął ją nieco mocniej skrzydłem i polizał po pyszczku aby już nie była smutna.

- Przysięgam że to się już nie powtórzy. Za dużo zniszczyłem jednym postanowieniem, nie chcę stracić tego co budowałem te wszystkie chwile z tobą.

Mówił teraz bardzo poważnie. Oczywiście spodziewał się iż te słowa są mało warte w obecnej sytuacji, musi minąć czasu trochę zanim wszystko wróci do poprzedniego stanu. Kto wie może nowe życie ponownie ich połączy? Wiem wiem, znowu myślę tylko o jednym.
Lea
Latający Doświadczony Lekarz

Lea


Female Liczba postów : 496
Wiek : 25
Skąd : Mała wieś pod Warszawą

     
A i owszem. Nic, tylko: dzieci, dzieci, dzieci. Czy to aby nie u samic się to obserwuje? To one w pewnym wieku przechodzą etap dzieci, dzieci, dzieci. Zegar biologiczny, te sprawy... Hmm?
Dajmy Lei czas. Dajmy Lei wyrozumiałość. I dajmy Lei nowy kubek herbaty. Te trzy czynniki leczą rany najlepiej.
A do kubka herbaty coś do jedzenia...
Userka jak zwykle głodna. Cóż... Rok szkolny. Kolacje stają się nieopłacalne czasowo, redukuje się wszystko do dwóch kiepskich posiłków dziennie... Taki life.
Ale dość o mnie! Wróćmy do Leośki.
- Kocham cię - szepnęła mu na ucho. - Wiedziałam, że wrócisz... Czekałam tyle czasu...
Czekała, na przekór wszystkiemu. Pomimo, że było to chore, że było dla niej zabójcze. Czekała... Czekała, bo zabrał jej serce, nie oddał. A bez serca trudno żyć. Bez serca można tylko czekać.
I w końcu się doczekała. Teraz już wszystko będzie dobrze... Ale ona i tak nie puści Arthas'a.
Arthas Merethil
Latający Wilk

Arthas Merethil


Male Liczba postów : 749
Wiek : 23

     
- Ja również kocham cię nader życie.

Ucałował ją aby to okazać. Podczas podróży, muszę przyznać, był bardzo bliski śmierci. Wtedy jednak jakby dostał wizji w której zobaczył wpierw wszystkie znajome postacie a potem osobę najważniejszą - Leę. Nie wiadomo skąd w jego organizmie narodziła się nowa siła i chęć życia dla osoby którą kochał. Nie mógł jej zostawić, odejść z tego świata. Miał plany o których już wspomniałem! Poza tym dalej miał w swojej głowie słowa Alistara, który bardzo rzeczowo mu przekazał pewną informację. Tak czy siak Arthas już zawsze z nią będzie, nawet jak go znajomi gdzieś zaproszą...

- Chcesz może jakoś mile spędzić ten wieczór? Masaż? Kubek herbaty?Historyjka jakaś?

Czas nieco rozweselić atmosferę.
Sponsored content