Jezioro Łabędzie

Ignisea
Dorosły

Ignisea


Liczba postów : 299

     
Ignisea zignorowała ostatnie zdanie, jednak w głowie pomyślała: "Co to by było, gdyby Asgore zauważył, jak już trzy gryfy uważają się za gryfy, a nie za smoki...". W głębi duszy tego pragnęła tak samo, jak zielony osobnik zaakceptowania smoczej rasy przez Igniseę. Ale cóż, jeden uważa tak, inny tak. Podobno w Krainie można stać się tym, kim chce, nawet zmienić rasę. Machnęła delikatnie swoim ogonem lwim, by następnie wysłuchać kolejnych słów młodszego od niej Asgore'a. Piękna noc trwała, jednak wiadomo przecież, iż kiedyś mroki znikną. "Odwróć głowę ku słońcu, a cienie upadną za Tobą".
Kolejne gwiazdy przemierzały niebo, a gryfka jedynie zastanawiała się nad tym, czy zapolować. Owszem, to jest dobry pomysł, w szczególności dla Lecznicy, w której je się ostatnio tylko kleiki. Jednak nie znała żadnych umiejętności Asgore'a, zatem to pozostawało pod znakiem zapytania. Nie chodzi o to, że nie akceptuje go za to, iż ten uważa się za smoka, który zwykle jest chętny i skory do złota, ale po prostu nie zna go od początku do końca.
- Czemu nie? Chodźmy - oznajmiła spokojnie, ustalając ostateczne zdanie w tej kwestii. Ruszyła zatem swój leniwy zad, co pewnie się trochę rozleniwił, rozciągnęła niczym sprężynka oraz ruszyła w stronę lasów. Tutaj rzadko o jakąkolwiek zwierzynę, więc muszą się przenieść w inne miejsce, które będzie obfitowało w świeże mięso.
z.t
Asgore
Dorosły

Asgore


Male Liczba postów : 70

     
Posłusznie ruszył za nią. Zaskoczyła go dosłowność tego "chodźmy". Rzeczywiście poszli. Pieszo. Asgore chodził tylko, kiedy naprawdę musiał, kiedy z jakiegoś powodu nie był w stanie lecieć. Pogoda, zbyt gęste drzewa, potrzeba pozostania w ukryciu - jasne. Wtedy można chodzić. Ale chodzenie dla samego chodzenia było czymś nowym. Czyżby "gryfy" tak robiły? Cóż, póki co As nie potrafił nic poradzić na urojenia Ignasei. Pozostawało je zaakceptować, do momentu aż nie wpadnie na pomysł, jak jej pomóc. Albo do momentu, aż nie będzie miał młodych - sama mówiła, że widok jego dzieci ze smoczycą ją przekona. Cóż, zobaczymy.

zt.