Wysokie Trawy

Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
//Uf... dzięki, bo nie podoba mi się pisanie bardzo długich postów, mimo iż takich nie piszę.//
Kein nie zwracał większej uwagi na zbliżenie się. Po prostu chciał sobie w spokoju posiedzieć, a pogadać też chyba można przy okazji nie? Tylko trzeba pamiętać o jednej rzeczy - ten wilk każdego nowego uznawał ostatnio za szpiega. A skąd taka zmiana? Coś mu się ostatnio poprzekręcało w głowie no i tak teraz ma. W każdym razie nie patrzył na rozmówcę. Jego wzrok zajmował mały strumyczek. Czym mniej kontaktu wzrokowego tym lepiej dla niego. Pokręcił jedynie jeszcze łbem. Nie rozumiał dlaczego ładna.
-Ładna? To zależy dla kogo. Poza tym jest zbyt długa i to mnie niepokoi.
Krótka i prosta wypowiedź. Noc mu się źle ostatnio kojarzyła. Pora zabójców etc. Chyba nic więcej nie trzeba mówić.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
- Noc jest porą ciemności, życie potrzebuje dnia - powiedział Whiskey, zastanawiając się nad dziwnie głębokim brzmieniem swojej wypowiedzi. Postanowił jakoś to naprawić zupełnie zwyczajnym pytaniem.
 - Wiesz może dlaczego tak się stało? - zapytał więc, jako że jego też ciekawiła przyczyna takiego zjawiska. A nuż ten ciemny wilk zna odpowiedź i może jeszcze jakoś da się to wszystko naprawić... Niemniej czuł, że szanse są nikłe, tajemnicze wydarzenie było chyba tak samo tajemnicze dla innych mieszkańców krainy jak i dla niego samego.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Ino temu wilkowi to też nie grało, ale co miał tam do powiedzenia? Przecież nie będzie teraz mówił swoich teorii które nie mają najmniejszego sensu. Poza tym to chyba nie o to chodzi. Wilk nie mają zbytniego pomysłu spojrzał się na rozmówcę.
-Szczerze? Nie. Jedyne co wiem to to,że nagle z ziemi wylatują jakieś kruki zarażające wilki jakimiś chorobami.. ta ciemność.. no i jakieś dziwne stworzenie biegające po powierzchni ziemi.
I tutaj mała informacja - ten czarny basior nie widział cosia na własne oczy, ale same zdjęcia hologramy etc, pokazane przez Arthas'a mu wystarczyły.
-Zgaduję, że też nic nie wiesz.
Odwrócił wzrok ponownie na strumyk. Dawał mu ukojenie. Dlaczego? Tak po prostu.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
Whiskey przecząco pokręcił głową. Ciemność, choroby i jakieś dziwne stwory. Wyglądało na to, że krainę dotknęły plagi. 
 - Bogowie muszą być źli - powiedział do siebie, jednak na tyle głośno, że Kein mógł to usłyszeć. Wędrując po krainie nie napotkał ani jednego posągu, ołtarza, co już mówić o świątyni. Chyba, że ta kraina nie miała bogów. W takim wypadku również widocznie nie odbiło się to najlepiej na jej sytuacji. 
 - Hm, znaczy... Chyba coś naprawdę nie lubi tego miejsca.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
A też fakt... Kein nie był w żadnej chyba świątyni. *user sprawdza*.. Nope. Ani w świątyni, zero posągów etc, żadnych oznak wiary/kultu. No to nieźle się zapowiadało w takim razie.
Amiru jego ukochana była w świątyni.. ale on? Nie, nigdy. Poza tym nie siedział chyba aż tak jako wierny.
-Bogowie? Myślisz, że to oni?
Spojrzał bez większych emocji. Lekkie zdziwienie lub zniesmaczenie malowało mu się na twarzy. Czyżby on wiedział coś więcej, a jego gest na początku nie oznaczał tego, że nic nie wie? Coś już ten wilk miesza.
-Cokolwiek to jest.. chyba się za szybko nie dowiemy. Wiesz może coś o tym czarnym stworze? Ja go widziałem tylko na hologramie.. czy jakoś tak. Nie wiem jak się to nazywa.
Poza tym chyba nie znają jeszcze swoich imion? Ale tego akurat chwilowo chyba nie trzeba wspominać, skoro są nieufni sobie.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
Ponowne wzruszenie ramionami. Whiskey mógłby zacząć być bardziej gadatliwy.
 - Nie wiem. Bogowie mogą się czuć zaniedbani - odpowiedział na pierwsze pytanie Keina. Co do drugiego, nie mógł się jednoznacznie wypowiedzieć, bowiem spotkał czarnego stwora, lepiej - został przez niego porwany i nadal tkwi w jego norze, ale kłóciłoby się to nieco z chronologią i faktem, że teraz siedział tutaj z czarnym wilkiem. Uznajmy więc, że o Thingu dowiedział się dopiero z ust swojego aktualnego rozmówcy. 
 - Nie, nie słyszałem. Po ziemi chodzą różne istoty, wiele z nich nie ma dobrych zamiarów i ciężko je pokonać. Pozostaje mieć nadzieję, że zniknie i więcej się nie pojawi.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Whiskey i Kein powinni być bardziej rozgadani. Bo z tego co wiadomo.. ten czarny rzadko ma tematy do rozmowy, a co dopiero z nieznajomymi. Zaś co do bogów.. tak, bogów z małej, bo nie są prawdziwi. Zresztą obojętnie.
-Nie znam się na Bogach... Nie wiem co wymyślą i pewnie też ich nie rozpoznam nawet jakby stanęli przede mną.
Tyle miał do powiedzenia na ten temat.
I tutaj.. Kein nie spuszczał wzroku z rozmówcy. Chyba przestała go interesować woda. Albo.. sam nie wiem.
-Złego nie da się wypędzić tak łatwo, więc pewnie nie zniknie jeszcze przez długi czas.
Zdanie mieli mniej więcej takie same, ale no cóż. Widać, że są trochę inni. Na pewno się różnią od siebie i to bardzo, ale nie trzeba chyba tego sprawdzać co nie?
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
- Zło zawsze było na świecie wraz z dobrem - odpowiedział wilk, ale kwestie metafizyczne i egzystencjalne były dla niego zbyt obszerne, by móc je ograniczyć w kilku zdaniach. Więc wygląda na to, że nikt nie wie zbyt wiele o zaistniałej w krainie sytuacji. Muszą czekać i obserwować, aż wszystko samo się wyjaśni. O ile nie wyjdzie z tego coś jeszcze gorszego i przerażającego. 
 - Jestem Whiskey - powiedział w końcu biały samiec, jako, że imiona rozmówców jeszcze dzisiaj nie padły. A z czarnym wilkiem całkiem dobrze się rozmawiało.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
-Tak, ale zauważ... że jednak zło można ograniczyć i to znacznie. Zło może być tak małe, że nikt go nie zauważy, a to co się dzieje teraz...
Nie dokończył zdania. Za dużo mieszania się w takie tematy skutkuje później bolesnymi rozmyślaniami nad egzystencją etc.. a tego temu wilkowi na szczęście brak.
Obserwacja.. nie przyda się zbytnio. Bez ingerencji będzie kiedyś brakować innych, jako tzw. '' króliki doświadczalne'' przez co i wtedy zabraknie osób na których będzie można sprawdzać zmiany w Krainie.
Sama wojna by dała wielkie spustoszenie i w Krainie zostałoby mało wilków. Jeśli miałoby być realistycznie, a tak nigdy nie będzie. Chodzi o śmierć a nie wojnę. Ale to akurat dobrze, że i tego i tego nie ma. Chyba.
-Kein. Miło poznać.
Skinął ino łbem podczas wypowiadania tego słowa. Jego imienia. Nic nie wartego itd.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
- Oczywiście, zmniejszenie ilości zła zawsze jest korzystne dla świata - odpowiedział z wielkim przekonaniem. Nie sądził, by dało się usunąć całe zło z powierzchni tej krainy, ale próba jego zredukowania zawsze wydawała mu się dobrym krokiem w życiu każdego wilka.
 - Długo tutaj mieszkasz? - zapytał uprzejmie, szukając dobrego tematu do rozmowy. Sam przybył do krainy jakiś czas temu, jednak wiedział, że sporo wilków było tutaj od czasów młodości albo też się tu urodziło i nigdy nie opuszczało granic swojego domu. On sam podróżował po świecie sporo i dopiero teraz postanowił się tu osiedlić.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Hmm. Coś dobrze się dogadują. Aż za dobrze. Szpiegiem nie jest, widać to na pierwszy rzut oka. A może się myli? Raczej się nie myli. Zostańmy przy wersji, że jest to normalny wilk który nie chce mu jeszcze zaszkodzić w życiu.
Co prawda wyciągnął od niego informacje, ale chociaż się przedstawił i nie próbuje zwiać z tym.. czego się dowiedział lub nie. Jeśli by zwiewał.. to miałby wielki problem. Czarny problem.
-Ja? Uff... emm.. Nie jestem długo w Krainie. Podróżowałem przez większość czasu i nigdzie nie zostawałem na stałe, ale to miejsce jest jakieś inne. Ciągnie mnie tutaj jak nigdzie indziej.
Wilk powiedział to dość dziwnym tonem. Nie chciał się wygadać czy coś.. no ale cóż.
-Czekaj... Czy ja Cię przypadkiem nie widziałem na zebraniu Watahy Ognia i Nocy?
Teraz dopiero skojarzył fakty.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
- U mnie tak samo - odpowiedział Whiskey. Zdawałoby się, że to dość częsty motyw w tej krainie, jakby było to miejsce docelowe wilków włóczęgów. On zdecydowanie się do włóczęgów zaliczał. - Podróżując głównie się uczyłem, teraz postanowiłem tu zostać i trochę odpocząć, może jeszcze kiedyś znowu wyruszę w wędrówkę - dorzucił, ciesząc się, że rozmowa idzie mu całkiem gładko. Zwykle kontakty z innymi szły mu dość opornie. 
 - Tak, byłem tam - odpowiedział na pytanie Keina nieco zaskoczony. Chociaż pewnie nie było w tym nic zaskakującego. Podczas zebrania był nowy w krainie i nie zapamiętał stamtąd żadnych twarzy. - Jestem z Ognia - dorzucił, w zamiarze wyjaśnienia.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Może to i lepiej, że tyle wilków się tutaj sprowadza? Przynajmniej zasada może być taka - nieważne ile osobników zginie, albo odejdzie. Przybędą nowi. Zamiast czekać aż ktoś będzie się starał o potomstwo, to można poczekać do momentu aż ktoś wreszcie przybędzie. Z jednej strony to jest nawet i dobra zasada.
-Ja głównie starał się po prostu przemierzyć świat. Do nauki niezbyt.. nie była mi po prostu dana powiedzmy sobie szczerze. Tam skąd pochodzę nie jest ona postrzegana za jakiekolwiek dobro. ''Kierować się instynktami''.. a potem się dziwić, że wybijają się nawzajem.
Kein pokręcił głową w ramach niezadowolenia. Nie z powodu, że Whiskey dał taką a nie inną wypowiedź, tylko z racji na swoje pochodzenie. Wolał o tym zapomnieć, ale co rusz ktoś mu o nim przypomina.
-Ja w tamtym czasie byłem w Nocy. Ale już nie jestem.
Nie mówił tego z pogardą albo coś... po prostu miał mimo wszystko szacunek do tej watahy. Nic mu nie zrobiła.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
Whiskey pokiwał głową. Sam nie był w watasze na tyle długo, żeby jakoś szczególnie się do niej przywiązać, ale zdawał sobie sprawę, że jest to jego nowy dom i powinien być wdzięczny za fakt, że go między siebie przyjęli. 
 - Nie wiem jeszcze o tej krainie zbyt wiele - powiedział, może trochę nie na temat, ale nie potrafił już wymyślić niczego związanego z poprzednimi rozmowami. Konwersacje stanowiły dla niego zdolność nieco trudniejszą niż rozpoznawanie ziół, ale chyba w trakcie pobytu w nowym miejscu zamieszkania zdołał nieco polepszyć swoje umiejętności w tym kierunku.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Cały czas zmiana tematów. No nie jest to najciekawsze, ale przynajmniej dzięki temu czarny dowiaduje się jakie można mniej więcej poruszać. Kiedyś doda te swoje trzy grosze przy rozmowie z innymi, ale teraz się o to nie martwił. Zdobywał wiedzę jak rozmawiać! HA!
Brzmi i wygląda to żałośnie.
-Ja Ci powiem tylko tyle, że też nie wiem za dużo. Pewnie nawet i mniej niż Ty.
I takie szybkie jeszcze wtrącenie.
-Znasz może kogoś wartego uwagi? Jakoś ostatnio mało wilków spotykam na swojej drodze.
Pytanie i twierdzenie które nie miały nic ze sobą wspólnego, ale co tam.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
- Fakt, ja też - Whiskey spojrzał na wodę, przywołując w umyśle obrazy spotkanych na swojej drodze wilków. 
 - Poznałem szczeniaka - powiedział w końcu z satysfakcją, przypominając sobie pierwszą napotkaną osobę, jednak po chwili stwierdził, że mogło to zabrzmieć dość zabawnie z ust dorosłego wilka, więc dodał: - To był opuszczony szczeniak, twierdził, że jest niedźwiedziem. Myślałem, że zaprowadzę go do jakichś władz, ale mi uciekł - faktycznie z Keinem rozmawiało się dość lekko, ale Whiskey nie wiedział, czy czasem jego historie go nie zanudzą. - Potem... Kilka zwyczajnych, dorosłych wilków. Chyba nikogo szczególnego. Chociaż każdy jest na swój sposób szczególny. To ciekawa kraina.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
-Szczeniaka który myślał, że jest niedźwiedziem? - spojrzał na niego jednocześnie z lekkim rozbawieniem, zdziwieniem oraz podziwem. Nie wiadomo jak to dokładnie opisać. Tyle emocji na raz wywołało u niego jedno zdanie...
-Zwyczajnych.. zwyczajnych.. Każdy jest inny i ma swoją historię. Raz nudniejszą, a raz ciekawszą. Wszystko zależy od punktu widzenia. Ale... dla mnie nie ma nudnych historii, albo rozmów. Są po prostu albo mniej ciekawe.. albo sam nie wiem jak to określić. Każda rozmowa się liczy. Dla mnie wszystkie są dobre.
Rozmowa się jakoś dziwnie kleiła ale to raczej dobrze. No chyba, że miało być inaczej? Nic nie wiadomo.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
- Tak - powiedział Whiskey, kiwając twierdząco głową. - Jeśli los zdecydował, że coś ma się wydarzyć, to prawdopodobnie będzie to kiedyś miało jakiś skutek w przyszłości lub nas samych, może nawet nie będziemy tego świadomi - dodał, wplatając w rozmowę fragmenty swojej filozofii. Czy raczej filozofii swojego opiekuna, którego drogę przejął i kontynuował najlepiej jak potrafił. Czyli jak tam mu się układało. 
 - A ty poznałeś ciekawe osoby w tej krainie? - zapytał.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
-Ale pamiętaj też, że czasami los jest ślepy albo lubi nam płatać figle. Na nie wiele się może zdać kierowanie się w przyszłość i zrzucając wszystko na słowa ''bo taki jest mój los''. Możesz się ze mną nie zgadzać, ale w większości sytuacji sami możemy zapanować nad swoim losem.
Powiedział tak jak myślał, po czym się lekko przeciągnął. W ogóle, będzie on musiał sobie sprawić odpoczynek. Ale to już chyba w późniejszym czasie.
-Uff.. trochę tego by było. Zastanówmy się... Nie będę Ci wspominać wszystkich bo to by mi zajęło za dużo czasu. Wilk który.. jest naszpikowany technologiom ludzką. Chyba mogę to tak powiedzieć. 2 wojowniczki, też nic nadzwyczajnego.. jakiegoś szczeniaka który nie potrafił się odezwać ze względu na to, że nie znał ponad połowy słów których my używamy.. emm.. nie za ciekawie. Reszty nie pamiętam, mimo iż było ich bardzo dużo. O! I jeszcze demona. Ale to.. nie warto wspominać.
Spojrzał na swój nóż.. nie jest to dobra okazja aby go chwycić. Jeszcze by się basior zląkł.. a to wtedy byłby problem.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
Whiskey uśmiechnął się lekko. Uśmiechał się rzadko, ale jeśli już ten szczery grymas gościł na jego twarzy, zwykle był opanowany, spokojny i całkiem przyjazny, nie można więc powiedzieć, żeby szpecił fizjonomię białego wilka.
 - To rzeczywiście całkiem sporo. I interesująco, jak na krótki czas spędzony w krainie - powiedział. Widocznie Kein aktywniej spędzał tutaj czas, niż Whiskey który zwyczajnie błąkał się po lasach przez większość spędzonych w tej krainie dni. Ale już tak miał, że rzadko ciągnęło go do innych.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
W sumie trochę dziwne, że się uśmiechnął. Niby można by ten sam gest dać, ale z racji.. Kein się również rzadko uśmiecha - to trzeba niestety przyznać. Pfu, rzadko. On się uśmiecha standardowo, ale to zależy.. szczery.. jest u niego strasznie rzadki.
-Ta.. tylko wiesz, co za dużo to nie zdrowo. Poza tym znajomość tylu osób jest trochę dobijająca ze względu na to, że gdzie się nie spojrzy to już ktoś Cię zna.. i to nie jest dobre.
Co do znajomości to miał trochę mieszane uczucia. Również się lekko uśmiechnął. Szczerze? Tak. A dlaczego? Ponieważ rozmawia mu się nawet dobrze, co jest.. niespotykane ostatnimi czasy.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
Whiskey pokiwał głową.
 - Może i tak. Poznanie kilku ciekawych osób zawsze skutkuje tym, że sam jesteś coraz bardziej rozpoznawalny. Wolisz utrzymywać się w cieniu? - zapytał Keina, jako, że sam nigdy się nad tym szczególnie nie zastanawiał. Nie przeszkadzało mu, że nie był popularną osobistością, w drugą stronę pewnie też nie miałby z tym problemu. Ale Whiskey rzadko kiedy miał z czymś problem, zwyczajnie przyjmował do siebie to, co mu dawało życie.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
Kein... został bez reakcji przyznajmy sobie szczerze. Ale to chyba nie powinno nikogo dziwić nieprawdaż?
-Jakby Ci to powiedzieć... może nie tyle trzymać się w cieniu co... wolę aby nie wszyscy mnie znali. Potem wychodzą takie błędy, że inni wiedzą o mnie coś czego ja nie wiem i mam przez to tylko kłopoty. - po chwili zastanowienia - Nie żebym miał problemy... ale to jest taka moja myśl.
Jak chce to niech się z ty mnie zgadza. Jak tak... to właściwie obojętnie.
Z tą popularnością jest różnie. Czasami lepiej faktycznie pozostać w cieniu.
Whiskey
Dorosły

Whiskey


Male Liczba postów : 407

     
Whiskey pokiwał głową na znak, że rozumie, co Kein chciał mu przekazać. 
 - Lepiej unikać problemów - dodał, zgadzając się w tej kwestii z czarnym wilkiem. Sam starał się trzymać z daleka od kłopotów, aczkolwiek nie zawsze mu to wychodziło i zdarzało się wbrew własnym zamysłom wpaść sytuację, której wolałby nigdy nie doświadczyć. Ale nie wszystkie działania były zgodne z tym, co planował, tak już się życie zwykło układać. Whiskey spojrzał ponownie na niebo i widniejący na nim księżyc. Tak, na przykład właśnie ta długa noc była czymś, czego wolałby uniknąć.
Kejn
Latający Doświadczony Łowca

Kejn


Male Liczba postów : 2064
Wiek : 25

     
-Gorzej jeżeli problemy szukają Ciebie.... Wtedy nie jest tak łatwo.
Coraz dziwniej się rozmawiało. Nijak Kein próbował zacząć temat to ten go natychmiast kończył. Albo ma coś na sumieniu, albo sam nie lubi gadać za dużo. W sumie... wszystko jedno, ważne, że jest ktoś do kogo można otworzyć gębę.
Coś wilkowi się poprzewracało w głowie.. miał ochotę sięgnąć swój nóż.... tylko po co? Może jakaś wewnętrzna ochota albo coś? A może przez swoją siostrę zaczynało mu odbijać? Nie wiadomo. Nie okazywał tego po sobie... ale w każdym razie chwycił swój nóż i go schował ponownie do... jak to się wreszcie poprawnie nazywa?
-No nic... Tak właściwie to coś się zmieniło w Ogniu albo Nocy od mojego odejścia?
Nie miał zbytnio pomysłu już na rozmowę. Niestety, ale kończyły mu się pomysły.
Sponsored content